 |
|
Zaczął się listopad. Listopad 2013. Najgorszy miesiąc w roku. To właśnie w nim wszystko się skończyło.
|
|
 |
Smutek z dymem wylewam z płuca na zewnątrz. //HB
|
|
 |
jeśli to prawda wzrasta prawdopodobieństo, że dzieli nas czas nie odległość.//HB
|
|
 |
Przez okno patrzę w gwiazy, nad miastem wisi wszechświat podobno gdzieś tam jest lepsze miejsce niż Ziemia.// hifi banda
|
|
 |
co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz i chodzić ze mną razem po krętych losun ścieżkach pocieszć po porażkach, cieszyć po zwycięztwach. //Eldo
|
|
 |
Razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale ale piękna była każda chwila spędzona razem.//Eldo
|
|
 |
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.//eldo
|
|
 |
Twarze z przeszłości spacerują po mej głowie. Twarze, o których nie chcę i nie umiem zapomnieć. Niektórych spraw już nie będę mógł zmienić, z nie wszystkimi byliśmy do końca rozliczeni.// Eldo
|
|
 |
|
jeśli czasami mówię za dużo to tylko dlatego, że boję się milczenia. / i.need.you
|
|
 |
|
Wiesz czego najbardziej jestem ciekawa? Czy kiedy znajdując sobie kogoś po mnie, też będziesz mówił jej 'kocham Cię' z takim samym uczuciem jak mi. Będziesz potrafił spojrzeć jej w oczy, przytulić i zapewnić, że jest najważniejsza w Twoim życiu. Będziesz mówił jej, że jest Twoim ideałem mówiąc to jeszcze kilka miesięcy temu mnie. Czy kiedy leżąc w łóżku a obok siebie mając ją, pomyślisz o mnie i uśmiechniesz się na wspomnienie jak było nam dobrze ? Czy chociaż raz weźmiesz telefon do ręki, wystukasz mój numer i będziesz miał ochotę zadzwonić, żeby choć na chwilę usłyszeć mój głos. Czy chociaż raz pomyślisz, co byłoby dziś gdyby wtedy to się nie wydarzyło..
|
|
 |
|
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
|
|