 |
co wieczór wpierdalasz się w moje myśli, zapukałbyś chociaż.
|
|
 |
Gdybyś czasem przypadkowo mnie spotkał to podejdź i
przytul mnie tak cholernie mocno i powiedz że w końcu będzie dobrze .
|
|
 |
tak, uśmiecham się na myśl o Tobie, ale gdy widzę Cię w rzeczywistości, nie jest już tak wesoło.
|
|
 |
cholera, nadal miękną mi kolana na Twój widok.
|
|
 |
wiem jak to jest jak ktoś nagle Cie skreśla.
|
|
 |
budzisz się rano i nie wiesz, co masz robić, bo zawsze jedynym powodem do rozpoczęcia nowego dnia,
było spotkanie z nim.
|
|
 |
Nie możesz podporządkowywać swojego życia pod opinię ludzi. Nie możesz podejmować decyzji patrząc na to 'co ludzie powiedzą'. Oni i tak zawsze coś będą mówić. Zawsze znajdą chociaż najmniejszy powód aby Cię skrytykować. Jeśli po rozstaniu będziesz siedzieć dużo w domu, powiedzą, że kompletnie się załamałaś i być może planujesz próbę samobójczą. Jeżeli znów w stosunkowo niedługim czasie poznasz kogoś innego stwierdzą, że szybko się pocieszasz. A co by było gdybyś wróciła do byłego? Wtedy powiedzą, że i tak Cię zrani, że znów będziesz cierpieć, że jesteś naiwna i nie znasz życia. Już nie wspomnę o czym plotkują gdy często spotykasz się ze znajomymi i z nimi imprezujesz. Widzisz, życie 'dla ludzi' nie ma sensu. Oni wiedzą na Twój temat więcej niż Ty o sobie samej, ale tym nie można się przejmować. Trzeba robić swoje i przeżyć życie po swojemu. Trzeba popełniać swoje błędy i wyciągać z nich wnioski. A ludzie niech gadają, przynajmniej mają jakieś zajęcie w swoim nudnym życiu. / napisana
|
|
 |
Co z tego, że udajesz kogoś szczęśliwego... skoro wcale nim nie jesteś?
|
|
 |
Czasem kiedy mówię: " u mnie w porządku " chciałabym .. żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest ".
|
|
 |
Jego już nie ma, pozostały tylko głupie wspomnienia.
|
|
 |
mam wrażenie, że wszystko psuję. swoją obecnością. swoim pisaniem. nawet swoją osobą. nie pomaga mi nawet czekolada.
|
|
 |
może zbyt szybko się przywiązuję do ludzi ?
|
|
|
|