 |
znów to zrobisz. Znów zaciągniesz mnie w to samo miejsce, a ja dam się naiwnie porwać emocjom. I choć wiem, że nic z tego nie będzie, to wciąż mam nadzieję. Nienaturalną nadzieję naiwnej dziewczynki.. Ale mam ...
|
|
 |
-Kim był dla ciebie.? . -zapytał . Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się.
-Kim był .? . Był moją duszą. -odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez . Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem .
|
|
 |
- Musisz przyjechać, potrzebuje pomocy! - Co się stało? - Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść ^^
|
|
 |
Pół roku czekałam na to abyście ze soba zerwali.. Pół roku o to własnie prosiłam Boga.. Klnęłam ją w duchu, ze mi Ciebie odebrała..znienawidziłam ją.. Ale dziś widząc wasze szczęście.. Zrozumiałam, ze bylam egoistką.. że nigdy nie byłeś ze mną tak szczęśliwy jak jesteś z nią.. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam szczęścia.. Więc bądzcie szczęśliwi ! - A ja.. przygotuje kolejne pudełko chusteczek.. ;(
|
|
 |
To wtedy obdarował mnie tym swoim cudownym uśmiechem pokazując śnieznobiałe ząbki.. Choć widziałam Jego uśmiech wiele razy to ten był zupelnie inny.. był przeznaczony tylko do mnie.. Odwzajemniłam uśmiech i dopiero wtedy dostrzegłam te iskierkę w Jego czekoladowych oczach, o których juz wcześniej mówili mi inni.. Taka iskierka juz na dobre zadomowiła się w moich teczówkach.. Tylko co nam po tych spojrzeniach prosto w oczy, czułych usmiechach, gestach i przypadkowym dotyku naszych dloni skoro nie mozemy być razem..?
|
|
 |
Jestem Jego prywatną marionetką, to właśnie On pociąga za wszystkie sznureczki kierując moim życiem i moimi uczuciami.. Uwolnij mnie w końcu i daj mi żyć po swojemu !
|
|
 |
To wróci.. To zawsze wraca prędzej czy później.. Może nie z taką siłą, ale wróci napewno.. By znów spieprzyć to co budowałaś przez ten ostatni czas bez Niego.. Wtargnie tak w Twoje życie, ze nawet nie spostrzegniesz się, ze znowu to się stało.. Ze znowu chcesz wpatrywać sie w te Jego cudowne brązowe oczy, dotykać tych delikatnych dłoni i namiętnie całować Jego ust.. Taaak ! Strasznie tego chcę !
|
|
|
|