 |
A nasze wspólne chwilę najchętniej oprawiłabym w ramkę i powiesiła nad łóżkiem.. Tak, byś był zawsze przy mnie o poranku i nocą kładąc się spać..
|
|
 |
Jak długo można kochać jednego człowieka?-zastanawiała się siedząc wygodnie w fotelu popijając gorącą kawę..Jej rodzice przeżyli już wspólnie 20 lat, dziadkowie 50..A ona kocha już prawie rok,jednak z tą różnicą,że bez wzajemności..owszem.. Kiedyś była ta wzajemność.. Ale odeszła..Tak jak on odszedł do innej..Myślała, jak długo to potrwa, jak długo zniesie myśl, ze on jest naprawdę szczęśliwy z inną..Jak długo zniesie widok jak rozmawiają,jak trzymają się za ręcę,jak się całują..Ta myśl ją przerażała..Wzięła kolana pod brodę,objęła dłońmi kubek i wspominała chwile spędzone wspólnie..Nie mogła uwierzyć,że to kiedyś jej mówił jak bardzo ją kocha..A teraz mówi to innej.. Poczuła słony smak łez obiecując sobie,że to ostatnia taka jesień..Że ostatni raz tęskni i płacze..Że kocha i pragnie..Ale doskonale wiedziała,że przeżyje jeszcze wiele takich chwil w swoim życiu..
|
|
 |
czasami marzę o tym, aby być bezgranicznie podłą suką bez uczuć. żyjącą chwilą bez patrzenia na konsekwencje. wyznającą miłość, bez picia czegoś na odwagę. zakochującą się bez uczuć. potrafiącą nie przywiązywać siebie samej do drugiego człowieka. nie na tyle, aby wiedzieć co oznacza, tęsknić /abstraction
|
|
 |
Są ludzie, których nie zastąpisz..
|
|
 |
psychiczne uzależnienie od drugiej osoby. podświadomość nie pozwalająca Ci o niej zapomnieć, nawet podczas wywieszania prania. kupujesz jego perfumy i wąchasz każdego wieczoru, żeby chociaż przez chwilę poczuć jego obecność. śpisz w jego bluzie, którą Ci podarował kiedy jeszcze byliście razem, wtulając się w nią z nadzieją, że uda Ci się oszukać wspomnienia. do dzisiaj nosisz jego zdjęcie w portfelu, wywołując płacz za każdym razem, gdy płacisz przy kasie. choroba, zwana miłością. /melii
|
|
 |
'Sukces i wódka mogą iść w duecie, bo
jedno i drugie, dostaniesz na mecie'
|
|
 |
Słyszałam, że jak osatnio przedemna uciekałeś to fotoradar zrobił Ci zdjęcie..||
ewelina5217
:D
|
|
 |
Pokazałeś mi, ze świat nie jest taki szary jaki mi się od zawsze wydawał.. dzięki Tobie, nawet wtedy jesień nabrała kolorowych barw i miałam wrażenie, ze słońce, które zbyt rzadko świeciło uśmiecha się specjalnie dla mnie ..Mimo krótkich dni potrafiłam wykorzystać każdą chwilę. Niczego się nie bałam, a uśmiech na twarzy pojawiał mi się już z samego rana..Pokochałam jesień.. Pokochałam szelest liści pod stopami..pokochałam Ciebie.. Twoje wady i zalety..Twoje oczy i uśmiech..Ciebie całego..Jednak teraz, gdy minął już prawie rok od naszego ostatniego spotkania.. a nasze drogi rozeszły się w przeciwne kierunki wszystko się zmieniło.. Ty zapomniałeś i pokochałeś inną.. Ja wciąż zakochana tęsknie i nadal czekam..choć z każdym dniem nadzieja coraz bardziej zanika..A jesień znów powróciła zimna, szara..bez życia..Bez Ciebie..
|
|
 |
Chodź pokażę Ci miejsce gdzie wszystko jest proste,
gdzie jak sen mija dzień,
gdzie obudzi nas słońce,
razem dobrze będzie nam,
zawsze z tobą tu i tam
|
|
 |
- ja go chyba kocham..tylko mu nie mów.. - on to na pewno wie i się ucieszy - skąd wiesz? - bo stoi za Tobą i się uśmiecha :) / kocimietka
|
|
|
|