 |
Przez tych kilka dni coś zrozumiałam.Coś do mnie dotarło. A mianowicie to,że przeszłość zawsze Cię dopadnie,czy tego chcesz czy nie..I macie racje. Odejście z moblo niczego nie zmieni. Wspomnienia i te dobre i niestety te złe zawsze będą gościły w mej głowie..Może z czasem zblakną, ale nadal będą,więc nawet nie próbuje już z nimi walczyć.. Prawda jest taka,że ja nie chce,ani nie umiem zapomnieć.Podświadomie szukam go w głowie i znajduje.. To jedyne co pozostawił mi po sobie..Dziękuje Wam bardzo za wszystkie komentarze,za te miłe słowa ! Macie racje, moblo mi pomaga, Wy mi pomagacie ! ;**
|
|
 |
CD.że nie jesteś jedyną osobą,która mi się przygląda.Dotarło do mnie jak wyglądam,całe spodnie miałam mokre i wyglądałam jak jedno wielkie,chodzące nieszczęście.Mój wzrok powędrował na Twoją dziewczynę gapiła się na mnie z tym swoim usmieszkiem mówiącym'przegrałaś!'i w tej chwili szepnęła Ci coś do ucha,a Ty nie odwracając ode mnie wzroku usmiechnąłeś się w odpowiedzi.Czułam jak moje policzki płoną a do oczu napływają łzy.Miałam dość..Pragnęłam zapaść się pod ziemie.Po prostu znkinąć.Nie mogłam uwierzyć,że kiedyś to do mnie mówiłeś Aniołku..Zrozumiałam,że to koniec.Że moja radość z życia odeszła wraz z Tobą,a wszystko dookoła przypomina mi Ciebie..Gdy wróciłam do domu postanowiłam zapomnieć.Przestać rozpamiętywać to co było.A te dobre momenty zastapić tymi złymi.Po prostu zacząc nowy rozdział..Wyrzuciłam pamiętnik,ale zostało coś jeszcze..Moblo jest strumieniem moich wspomnień..gdzie głównym bohaterem jesteś Ty,na każdej stronie,w każdym wpisie,w każdej myśli.Czas i to zakończyć..
|
|
 |
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim
Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
 |
Otworzyłam zaspane oczy przyzwyczajając je do porannej ciemności.Nie wiedząc czemu czułam,że ten dzień nie będzie należał do udanych..Postawiłam nagie stopy na zimnej posadce i ruszyłam do łazienki potykając się o krzesło,które z niewiadomych przyczyn znalazło się na środku pokoju.-cholera!-krzyknęłam łapiąc się za bolącą stopę.Ale to nie wszystko.Potłukłam lusterko szukając tuszu do rzęs,spóźniłam się na autobus,a do tego tuż przed szkołą ochlapał mnie jadący samochód.-Cholera!-krzyknęłam ponownie modląc sie,by ten dzień już się skończył.Ale nie miał zamiaru się skończyć.Dopiero się zaczął..Już na 'dzień dobry' dostrzegłam Cię na ławce gruchającego do swojej dziewczyny..Nie miałam wyjścia,musiałam przejść obok was,by dostać się na góre.Zobaczyłeś mnie.Nasz wzrok się spotkał..Trwało to dłuzszą chwilę do momentu,w którym zdałam sobie sprawę,że..CDN
|
|
 |
Bierz szczęście od razu, nie zwlekaj,
Im więcej o nim myślisz, a go nie masz tym szybciej ucieka...
|
|
 |
Obiecałeś do końca walczyć o mnie, jest o 180 stopni odwrotnie...
|
|
 |
"Miłość prawdziwa zaczyna się wowczas, gdy niczego w zamian nie oczekujesz" Antoine de Sanit-Exupery
|
|
 |
Nie każdy musi czcić twoją ideologię
Kocham bliźnich daje im spokój święty
Żadne kompleksy, uprzedzenia, sentymenty
Wierz w siebie, głosu serca słuchaj
Nie zabijaj, zapal iskrę ducha
|
|
|
|