 |
|
Trzy godziny temu bardzo ładnie mi wytłumaczyła, powolnymi, wielokrotnie złożonymi zdaniami, że krzywdzimy się nawzajem, że tkwi między nami jakiś podstawowy konflikt. /zrób mi jakąś krzywdę
|
|
 |
|
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime
|
|
 |
|
DODAM JAKIEŚ FAJNE WPISY NA MOBLO *5 minut później* TAKI CHUJ..
|
|
 |
|
ej kochanie, kocham Cię kochać, kiedy mnie kochasz. / endoftime.
|
|
 |
|
Nikt nie wiedział dlaczego wybrałam właśnie go. Nie mogli pojąć mojej decyzji. Nie rozumieli dlaczego narażam sie na kolejne cierpienie.Nie rozumieli, że dla mnie pod tym obojętnym spojrzeniu,wrednym uśmiechu krył sie mój ideał. Nie ważne, że z tak skurwysyńskim charakterem, przecież właśnie za to najbardziej go kochałam..[look.at.me.baby]
|
|
 |
|
Dużo wszelkiego rodzaju miłości amputowano z mojego serca. Dużo ludzi wymazałem z myśli na przestrzeni ostatniego czasu. Jedno pozostało niezmiennie silne - więź z muzyką, która teraz jako jedyna tuli mnie w czymś innym aniżeli nicość.
|
|
 |
|
"Nie ma ideałów, ale są anioły, które spotyka się tylko raz w życiu."
|
|
 |
|
"Świat to skomplikowane miejsce o trudnych regułach, gdzie każdy gra taką rolę, jaką wyznaczył mu los. I nie zawsze można wybierać."
|
|
 |
|
Prócz wciąż trwającej terapii, żałosnego użalania się nade mną nauczycieli, duszącej wręcz temperatury na zewnątrz, pozostała mi jeszcze ona - mama. Wiem jak wiele dla mnie zrobiła i ile poświęciła. Zdaję sobie sprawę z tego, że właściwie dzięki Niej wyłącznie, wciąż tu jestem. Nie przesadzę mówiąc, iż przywróciła mnie do życia. Mam nadzieję tylko, że kiedyś zdołam to docenić.
|
|
 |
|
Pozostało mi już zaledwie wypełnienie pustką, jakkolwiek irracjonalnie to brzmi.
|
|
|
|