 |
może i kiedyś źle zrobiłam. ale kiedyś byłam głupią gówniarą, latającą za facetami i nie widziałam tego co ważne. teraz dorosłam i zrozumiałam, że to Ciebie zawsze chciałam. przez te dwa lata moje uczucia do Ciebie nie zniknęły, powiedziałabym, że są mocniejsze, bo teraz już wiem, wiem co to miłość. Ty jesteś moją miłością, którą chciałabym mieć wiecznie przy sobie. jednak Ty już nie chcesz, już nie czujesz tego co kiedyś. nie chcesz nam dać drugiej szansy. ale bywa. w końcu takie jest życie.
|
|
 |
[...] nadzieja istnieje zawsze, do ostatniej chwili. Dlatego właśnie jest nadzieją. Nie możemy jej zobaczyć, ale ona jest dostatecznie blisko naszych twarzy, byśmy poczuli powiew poruszonego powietrza. Jest zawsze tuż obok i niekiedy udaje się nam ją schwytać i przytrzymać na tyle długo, by wygnała z nas piekło.
|
|
 |
...prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
|
|
 |
A gdy nasze wargi się zetknęły, wiedziałem, że gdybym nawet dożył setki i zwiedził wszystkie kraje świata, nic nie da się porownać z tą jedną chwilą, gdy po raz pierwszy pocałowałem dziewczynę moich marzeń, i byłem pewny, że moja miłość będzie trwała wiecznie.
|
|
 |
Jeżeli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie.
|
|
 |
Kiedyś powiedziała mi, że kluczem do szczęścia są marzenia, które można zrealizować...
|
|
 |
Oni się tylko mijają - myśli. Ciągle gdzieś pędzą, a nawet kiedy są na miejscu, każdy zamyka się u siebie. Tu nigdy nie ma otwartych drzwi.
|
|
 |
Wysyłam maila, ekran wciąż mruga do mnie zachęcająco. Myślę sobie, ilu takich jak ja na całym świecie siedzi w tej chwili przed migającymi ekranami i dlaczego. Ilu z nich mieszka w domu zbliżonym do mojego, z matką, ojcem i gosposią. Liczba gwałtownie maleje. Ilu z nich ćpa. Ilu miało braci, którzy już nie żyją. Ilu czuje się winnymi ich śmierci. Moje poczucie osamotnienia wzmaga się z każdą chwilą. Skręt miał mi poprawić nastrój, tymczasem czuję się coraz bardziej podle.
|
|
 |
Składam ten świat po kawałku, ponieważ lustro, w którym się kiedyś odbijał, rozsypało się na drobny mak. Bo wystarczy, że zabraknie jednego kawałka puzzli, a obraz nigdy nie będzie kompletny.
|
|
 |
Mężczyźni są bardzo dziwni(...)Mogą bić,krzyczeć,grozić,ale kobieta napawa ich śmiertelnym lękiem.Może nie ta,z którą się ożenili,ale zawsze jest jakaś,która przepełnia ich strachem i umie podporządkować wszystkim swoim kaprysom.Choćby ich własna matka.
|
|
 |
i tylko jednego nie rozumiem. skoro Ci nie zależy to dlaczego na każdej lekcji, patrzysz na mnie ukradkiem? a gdy już to zauważę wtedy jeszcze mocniej się wpatrujesz, prosto w moje oczy, a ja nie wiedząc o co Ci chodzi, przez ułamek sekundy robię to samo i wyobrażam sobie co by było gdyby.. po czym wracam do rzeczywistości, odwracam się i żyję nadal bez Ciebie.
|
|
|
|