 |
|
Nie wiedziałam, że można upaść tak nisko..
|
|
 |
|
Wiesz, na początku było fajnie. Odzyskałam wolność. Imprezy, alkohol, nowe przelotne znajomości i znowu czułam, że żyję. Miałam wrażenie, że dobra zabawa to wyznacznik dobrze spędzonego czasu. Pędziłam gdzieś na oślep, od jednego kieliszka do drugiego. Nie tęskniłam, bo przecież miałam grono wielbicieli, a wtedy liczyły się tylko fizyczne doznania. To przyszło znienacka, na krótko, pierdolnęło w momencie i w momencie odeszło. Oto naszła mnie myśl, że chciałabym Ci o czymś opowiedzieć, ale nie mogę, bo przecież sama z Ciebie zrezygnowałam. Wypiłam shota, przeszło, na jakiś czas. Potem zaczęło wracać, mocniej i na dłużej. Teraz? Teraz widzę mój błąd, błąd, którego już nie mogę naprawić. Już nie chcę się budzić gdzieś tam, chcę budzić się obok Ciebie. Nie chcę mówić do kogoś, chcę do Ciebie. Nie chcę seksu, chcę Twojej miłości. Wódka była zabawą, a teraz jest jedynym sposobem na zapomnienie. Żałuję, że musiałam stracić, aby docenić, a doceniłam zbyt późno./esperer
|
|
 |
|
Podobno każdy ma swoją gwiazdę na niebie..
|
|
 |
|
I jeśli to czytasz.. Kiedy to czytasz mnie już nie ma. Chwilę temu otrząsnęłam się z bólu, wytarłam łzy wydostające się z pod zamkniętych powiek, skleiłam serce i postawiłam mury. I ani Ty ani już nikt inny nie ma za nie wstępu. To koniec. Nie ma już dobroci, naiwności, zrozumienia. Nie ma rzucania wszystkiego i biegnięcia na pomoc bo wali Ci się świat. Przegrałam..
|
|
 |
|
Z mojego świata pozostały gruzy. Jak po wojnie. Wojnie, którą toczyłam z samą sobą. To na niej poległo moje serce, poległy uczucia. Przetrwała obojętność i bezczelność. Stworzyliście osobę, którą nigdy nie chciałam być. Stworzyliście człowieka z sercem z kamienia. Stworzyliście osobę, której nienawidzę od pierwszych sekund jej istnienia..
|
|
 |
|
Nauczyliście mnie wątpić w ludzi. W ich dobro. Pokazaliście, że nie warto ufać i odkrywać siebie, swoich słabości. Każde z Was udowodniło jak bardzo człowiek może być podły, zakłamany, obojętny, jak bardzo może zranić. Na moim sercu niektórzy z Was zostawili głębokie rany, reszta zadowoliła się rysami. Właśnie wy. Najbliżsi.. Ci, którzy mieli nigdy nie zwątpić. Ci, którzy mieli być zawsze. Daliście mi niezłą lekcję życia. Ostatnią jaką mieliście szansę dać..
|
|
 |
|
" ...tak się nigdy nie robi, bądź zawsze szczera lepiej prawdą go dobij, pamiętaj on gorzej to przeżywa bo kochał nad wszystko... "
|
|
 |
|
Chcesz? Zadzwoń. Opowiem Ci jak wali mi się świat..
|
|
 |
|
I pogrążam się. Z następną butelką, kolejnym kieliszkiem, powtórnym ciosem w ścianę.. Spadam na pysk nie mając najmniejszej ochoty znów się podnieść..
|
|
 |
|
Zwątpiłaś we mnie tym samym mnie tracąc..
|
|
 |
|
Uwierzyłaś w słowa kogoś, kto nie raz Cię okłamał skreślając to co nazywałaś przyjaźnią. Gratuluję..
|
|
|
|