 |
Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer
|
|
 |
I masz na zawsze miejsce w moim sercu.
|
|
 |
Nigdy nikt Cię nie zastąpi..
|
|
 |
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
 |
Podsumować ten rok? Nie wiem, nie umiem. Straciłam tak wiele, że myślałam, że już nigdy się nie podniosę. Nigdy wcześniej nie wylałam tylu łez i szczerze to wątpiłam, że kiedykolwiek mogłabym być tak kurewsko smutna. Ból odbijał się na mojej twarzy i czułam go przy każdej najprostszej czynności. Nie wiesz jak to jest, kiedy wszystko w co wierzyłeś okazuję się być zwykłym kłamstwem. Ludzie odchodzą, a przecież mieliście tyle planów, nie? Teraz jednak widzę plusy, bo choć na początku tak słaba, to po raz pierwszy w życiu czuję taką siłę, taką determinacje do spełniania swoich marzeń. Los się odwrócił, zaczął wynagradzać to co straciłam. Dziękuję za przyjaciół, nowe znajomości, nowe wspomnienia i za jego niebieskie oczy./esperer
|
|
 |
bo nie byłam kochana, bo nie wymawiałam słodkich słów, bo nie pamiętałam. ale cholera naprawdę nie mogłam. nie przechodziły mi te słowa przez usta, bo zdawałam sobie sprawę z konsekwencji. o dziwo nie pomyliłam się, nigdy się nie mylę. lecz teraz już pogodziłam się z tą zaistniałą rzeczywistością. zaczęłam wierzyć, że kiedyś znajdę osobę przed którą się otworzę i której wszystko opowiem, bo będę wiedziała, że to ta właściwa, na całe życie. / niechcechciec
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie.. Tak po prostu..
|
|
 |
Ten słodki widok kiedy siedział zmęczony i próbował wymusić dla mnie uśmiech , o który prosiłam go unosząc swoje kąciki ust ku górze. Wpatrzony we mnie uśmiechnął się lekko. Uśmiech nie był najlepszej jakości ale był szczery . Jego oczy wodziły za mną gdziekolwiek tylko się poruszyłam. Muszę przyznać, że cieszyło mnie to . W każdej wolnej chwili kiedy tylko na mnie nie patrzył ja spoglądałam na niego. Jego widok sam rysował uśmiech na twarzy, a w brzuchu budziły się motyle. To był jeden z najlepszych dni choć myśli same prosiły o to, żeby takich dni mógł dać mi więcej. Na jego głos serce biło mi mocniej, a ja miałam nadzieję, że właśnie On nie okaże się idiotą i zaopiekuje się moim moim serduchem, które już za nim tęskniło Nie zawiódł mnie ./ orginalnienaturalna
|
|
 |
Wyjeżdżając zabrała uśmiech z mojej twarzy, światełko z oczu, które pojawiało się tylko w jej obecności. Zabrała spokój, nadzieję i wiarę w to, że wszystko się ułoży. Była obok w najgorszych momentach mojego życia, trwała mimo mojego trudnego charakteru, jako jedyna została przy mnie by teraz zmuszona przez życie odejść i zabrać ze sobą wszystko to co miało dla mnie sens..
|
|
 |
Wyjechała, a ja czuję jakby zabrała ze sobą część mnie..
|
|
|
|