 |
Ty piszesz, martwisz się, chcesz sie spotkać, a ja nie potrafię. Codziennie mnie obserwujesz, kiedy płacze jesteś obok, wspierasz. A ja? Ja mam to wszystko gdzieś. Nie potrafię Ci juz zaufać, nie potrafię. Chociaż Tak bardzo tego chcę. Niech ktoś mi powie, ze to tylko zly sen. Nie radzę sobie, znowu...
|
|
 |
Jestem słaba, strasznie słaba. Wystarczyło, ze puścili Twoją płytę, ze usłyszałam Twij głos, a rozpadłam sie na milion kawałków, w dupie miałam, że siedziało kilka osób, ze mówili, ze on by nie chciał, zebym płakała. Ja też.nie chciałam, żeby umarł. Tak bardzo tego nir chciałam. Deprecha wróciła ze zdwojoną siłą. Dlaczego akurat On? Dlaczego nie poszedł do lekarza? Dlaczego nie umiem mu tego wybaczyć? Tego już nigdy się nie dowiem i nie zrozumiem. Mój świat runął i tego nie da się cofnąć...
|
|
 |
Nic nie jest w stanie "zakleic" tej dziury w sercu, którą sprawiła Twoja śmierć. Odszedłeś tak nagle i niespodziewanie. Rodzina trzymała się razem, ale tak naprawdę każdemu z nas runął świat. Ogromny ból, który w Nas pozostał i świadomość, że już nigdy nic nie będzie tak samo. Miałeś piękny pogrzeb, ludzie ktorzy przyszli na Twoją ostatnią droge nie miescili sie w kościele. Nie mogę tylko zrozumieć "jak mogłeś nam to zrobić, jak mogłeś nic nie zrobić". Odpoczywaj w pokoju ojcze chrzestny.
|
|
 |
Znowu się odezwałeś, znowu nie dajesz zapomnieć. Nie odpisałam Ci, chociaż tak bardzo bym tego chciała. Nie mogę tego ciągnąć dalej, mimo, ze tak bardzo chcę. Sny coraz bardziej straszne, nawet tam się pojawiasz, a wraz z Toba cała nasza krotka historia...
|
|
 |
Ból, który trwa jest nie do wytrzymania. Co z tego, że niby mnie kochasz, skoro to co było już nie wróci. Nasza histiria jest czymś, czego chyba nigdy nie zrozumiem, czymś co będzie już żyło we mnie całe życie, a zdjęcia i wspólne chwilę na zawsze zostaną w moim sercu, sercu które Ty rozjebaleś na miliony kawałeczków. Juz do końca swoich dni bede układać z nich całość. Dałeś mi wczoraj nadzieję i dzięki niej tylko jeszcze żyje. Wytrzymam do końca miesiąca, później zniknę na zawsze z Twojego życia...
|
|
 |
Serce pękło na milion kawałków, łzy płynęły strumieniem. Wolę teraz, niż za dwa lata. Kolejny raz muszę sie podnieść, ale to ostateczna decyzja, za bardzo Cię kocham by ciągnąć to dalej. Za dużo mnie to kosztuje nerwów. Skończyłam tą historię jak pieprzony Romeo i Julia. Żegnaj ukochany, badz szczęśliwy...
|
|
 |
I przychodzi ten dzień, kiedy budzisz się z ogromnym bólem serca i potokiem łez. Kiedy marzysz tylko o tym, ze Twoje oczy nigdy więcej się nie otworzyły. Kiedy chcesz krzyczeć i płakać jednocześnie, ale nie masz zwyczajnie na to siły. Pytasz się w myślach Boga czemu to się wydarzyło, czemu tak mało czasu zostało. Czas- najgorszy wyznacznik miłości. Telefon milczy, nic już nie jest takie jak być powinno, a Twoja miłość jest tak silna, ze Cię aż przeraża. Boisz się swoich uczuć i tego co i tak nadejdzie. Wiesz, ze nie zapomnisz nigdy wspólnych nocy, ze nie możecie być razem i ze ta miłość w końcu Was zabije. Pieprzony scenariusz, pieprzony Romeo i Julia. Kocham Cię na zawsze...
|
|
 |
Kocham, kocham czubka wlosa, po same paznokcie u stop. Kocham całym sercem i całą duszą. Jestem w stanie zrobić wszystko, ale życie niestety bywa przewrotne i przewidziało inne zakończenie tej historii. Rok, dwa - tyle jest nam dane. Zadne z Nas tego nie chce, kazde z Nas boi sie tak samo. A gdy rozmawiamy zadne nie pyta, tylko oboje wycieramy sobie nawzajem łzy. Łzy, ktore już będą płynąć do końca życia, za miłością ktora nie miala prawa nawet sie rozpocząć. Jedno pytanie - dlaczego? Nigdy nie uzyskam na nie odpowiedzi. A serce będzie pekalo juz zawsze, juz zawsze bedzie milionem pierdolonych kawalkow...
|
|
 |
Cześć, nie wiem czy jeszcze mnie pamiętasz, pewnie takie naiwne dziewczyny jak ja wrzuca się w kąt swojej pamięci, ale proszę oddaj mi stracone lata mojego życia. / napisana
|
|
 |
Gdybym te 6 lat temu, kiedy poznałam Ciebie, wiedziała jak to się wszystko skończy, to zamiast uśmiechu który wysłałam Ci tego wieczoru, odwróciłabym się w drugą stronę. Zapytasz dlaczego? Tamten wieczór, równo 6 lat temu, był pierwszym krokiem do mojego cierpienia, do zniszczenia całego mojego życia. Miało być zupełnie odwrotnie, miała być miłość na całe życie, nieskończone szczęście, a stałeś się moim przekleństwem, demonem i wszystkim tym co najgorsze. Wolałabym nigdy Cię nie poznać. / napisana
|
|
 |
Możesz zapytać co u mnie, jak układa się moje życie, ale proszę nie rób tego. Ja naprawdę nie wiem co mogłabym Ci powiedzieć. Nie jestem szczęśliwa i nie chce o tym opowiadać. Nie chce kolejny raz rozpadać się kiedy będę tłumaczyć czemu taka kobieta jak ja nosi smutek w oczach i próbuje go maskować. To chyba ciągle nie jest mój czas. Kolejny rok to po prostu nie jest mój czas. / napisana
|
|
|
|