 |
No i co, minęło tyle godzin, a Ty nie odpisałeś, ba jesteś cały czas dostępny, a nawet nie odczytałeś. To dziwne, ale wiedziałam, że tak właśnie będzie. Ona mówiła, żebym napisała bo przecież Ty na to czekasz. I co? Jedno wielkie gówno, jak zwykle zresztą. Życzyłaś mi powrotu do Niego, ale czy Jemu życzyłaś także powrotu do mnie? Czemu wszyscy naokoło mówią, że do siebie wrócimy, a ani ja, ani Ty tego nie widzimy. Ba, Ty nawet tego nie chcesz mimo, że ja oddałabym za to wszystko. Kurwa, niech ten Nowy rok wynagrodzi mi stary i odda Ciebie. Odda Ciebie, bo nie potrafię normalnie żyć gdy nie mam świadomości, że jesteś obok, jesteś zawsze, jesteś mój./ASs
|
|
 |
|
Leżę i płaczę, jak chciałeś, kochanie. Zalewam się łzami dusząc przy każdym oddechu. Czy byłbyś z siebie dumny, gdy ktoś znalazłby mnie w takim stanie z Twojego powodu? Nie czuj wstydu, przecież robiłeś wszystko, co mogłeś żebym tak wyglądała i się czuła. Możesz się cieszyć, że udało Ci się osiągnąć zamierzony cel. Baw się dalej, zniszcz mnie do końca i zabij, bo tylko w taki sposób lepiej będzie mi bez Ciebie./Lizzie
|
|
 |
" Szczęśliwego Nowego roku, żebyś poznał kogoś kto da Ci to, czego ja nie potrafiłam. Przepraszam, że dalej Cię kocham..." i wysłałam ze świadomością, że i tak nie odpiszesz. Wódka się leje, oni się śmieją, a moje wszystkie myśli lecą ku Tobie. Kurwa czemu to wszystko jest takie chujowe?/ASs
|
|
 |
Żebyście odzyskali to co utraciliście, żeby szczery uśmiech gościł na waszych twarzach, żeby kolejny rok był lepszy (chociaż sama w to nie wierze). Żeby wszystko poszło po waszej myśli. No to Szczęśliwego Nowego mordeczki :*/ASs
|
|
 |
"Rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałeś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd."// Matek, Bonson
|
|
 |
"Mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja, wiesz?
Rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd."
|
|
 |
"Nie mam siły, nie mam siły by żyć- bez Ciebie..."/ASs
|
|
|
|