głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika porcelanowaa

otaczają nas miliardy ludzi. powinniśmy zostać wyśmiany  gdy powiemy  że jesteśmy sami. nikt z nas nie jest sam. jesteśmy samotni nie sami. różnica jest nie wielka  ale bardzo znacząca. mamy mnóstwo znajomych  bliższych bądź dalszych. mamy rodzinę  mniejszą lub większą. ale zawsze jest ktoś do kogo możemy się uśmiechnąć  nawet jeśli mamy stuprocentową pewność  że owy uśmiech nie zostanie odwzajemniony. problem tkwi w tym  że zostaliśmy skonstruowani na tyle irracjonalnie  że potrzebujemy drugiej osoby na wyłączność  aby nie czuć się samotnym. jesteśmy egoistami żądając przyjaciół  partnerów. nie zabraniamy im kontaktów z innymi  ale choćby podświadomie oczekujemy od nich uwagi. zrozumienia. pomocy. miłości. pragniemy obdarzyć ich tym samym. kochamy. pomagamy. czasami pomimo woli danej osoby. możemy się oszukiwać  ale każdemu z nas potrzebny jest ktoś  kto odbierze telefon o czwartej nad ranem i cierpliwie wysłucha naszych narzekań na życie.

abstracion dodano: 9 maja 2010

otaczają nas miliardy ludzi. powinniśmy zostać wyśmiany, gdy powiemy, że jesteśmy sami. nikt z nas nie jest sam. jesteśmy samotni nie sami. różnica jest nie wielka, ale bardzo znacząca. mamy mnóstwo znajomych, bliższych bądź dalszych. mamy rodzinę, mniejszą lub większą. ale zawsze jest ktoś do kogo możemy się uśmiechnąć, nawet jeśli mamy stuprocentową pewność, że owy uśmiech nie zostanie odwzajemniony. problem tkwi w tym, że zostaliśmy skonstruowani na tyle irracjonalnie, że potrzebujemy drugiej osoby na wyłączność, aby nie czuć się samotnym. jesteśmy egoistami żądając przyjaciół, partnerów. nie zabraniamy im kontaktów z innymi, ale choćby podświadomie oczekujemy od nich uwagi. zrozumienia. pomocy. miłości. pragniemy obdarzyć ich tym samym. kochamy. pomagamy. czasami pomimo woli danej osoby. możemy się oszukiwać, ale każdemu z nas potrzebny jest ktoś, kto odbierze telefon o czwartej nad ranem i cierpliwie wysłucha naszych narzekań na życie.

nie mam pojęcia czy to jest kwestia dojrzałości emocjonalnej czy zachorowania na znieczulicę  ale na myśl o Tobie w moich oczach nie stają już łzy rozpaczy  świadczące o tym jak bardzo przez Ciebie cierpię. mam jedynie ochotę rzucić kubkiem mojego ulubionego kakao o ścianę w ramach przepełniającej mnie do Ciebie  nienawiści.

abstracion dodano: 9 maja 2010

nie mam pojęcia czy to jest kwestia dojrzałości emocjonalnej czy zachorowania na znieczulicę, ale na myśl o Tobie w moich oczach nie stają już łzy rozpaczy, świadczące o tym jak bardzo przez Ciebie cierpię. mam jedynie ochotę rzucić kubkiem mojego ulubionego kakao o ścianę w ramach przepełniającej mnie do Ciebie, nienawiści.

na moment zapomniałam  że sukinsynom się nie ufa. zdążyłam się otrząsnąć i doprowadzając moją fryzurę do ładu  doprowadziłam do niego również moje racjonalne myślenie. nie wiem  co mną kierowało kiedy po raz kolejny  zaczynałam Ci wierzyć. wiem jedno   uczucia nie mogą służyć za kompetentnego doradcę.

abstracion dodano: 9 maja 2010

na moment zapomniałam, że sukinsynom się nie ufa. zdążyłam się otrząsnąć i doprowadzając moją fryzurę do ładu, doprowadziłam do niego również moje racjonalne myślenie. nie wiem, co mną kierowało kiedy po raz kolejny, zaczynałam Ci wierzyć. wiem jedno - uczucia nie mogą służyć za kompetentnego doradcę.

budzisz się pewnego ranka i siadając na brzegu łóżka obiecujesz sobie  że łzy które właśnie ocierasz  są tymi ostatnimi. przysięgasz sobie  że od dziś będziesz szczęśliwy. nie ważne czy to szczęście będzie prawdziwe  czy tylko będziesz się oszukiwać  że jest. grunt  abyś potrafił oszukać samego siebie. abyś zdołał oszukać własną podświadomość na tyle  aby poczuć się spełnionym. aby potrafić się uśmiechnąć  nawet w kryzysowej sytuacji. są problemy. każdy z nas je posiada. jedni większe  drudzy mniejsze bądź mniej istotne. sęk w tym jak sobie z nimi radzimy. nie z każdej sytuacji jest wyjście i nie każdy problem da się rozwiązać. właśnie teraz nasuwa się myśl   jak być szczęśliwym mając problemy? jak oszukać własną mentalność  że problemy nie istnieją a życie jest piękne? właśnie nad tym głowimy się każdego dnia. każdej nocy obsesyjnie zastanawiamy się co zrobić  aby w końcu zrozumieć sens naszego istnienia. aby w końcu odnaleźć ścieżkę do szczęścia.

abstracion dodano: 9 maja 2010

budzisz się pewnego ranka i siadając na brzegu łóżka obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi. przysięgasz sobie, że od dziś będziesz szczęśliwy. nie ważne czy to szczęście będzie prawdziwe, czy tylko będziesz się oszukiwać, że jest. grunt, abyś potrafił oszukać samego siebie. abyś zdołał oszukać własną podświadomość na tyle, aby poczuć się spełnionym. aby potrafić się uśmiechnąć, nawet w kryzysowej sytuacji. są problemy. każdy z nas je posiada. jedni większe, drudzy mniejsze bądź mniej istotne. sęk w tym jak sobie z nimi radzimy. nie z każdej sytuacji jest wyjście i nie każdy problem da się rozwiązać. właśnie teraz nasuwa się myśl - jak być szczęśliwym mając problemy? jak oszukać własną mentalność, że problemy nie istnieją a życie jest piękne? właśnie nad tym głowimy się każdego dnia. każdej nocy obsesyjnie zastanawiamy się co zrobić, aby w końcu zrozumieć sens naszego istnienia. aby w końcu odnaleźć ścieżkę do szczęścia.

dziękuję Ci. słowa 'jestem z Tobą' pomimo tego  że nawet się nie znamy  są dla mnie niewyobrażalnie istotne. dziękuję Ci. teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję Ci. słowa 'jestem z Tobą' pomimo tego, że nawet się nie znamy, są dla mnie niewyobrażalnie istotne. dziękuję Ci. do wpisu 9 maja 2010
nie kocham ciebie . nigdy cię nie kochałam i nigdy nie byłam dla ciebie dobra . nigdy nie usiłowałam sprawić ci radości . a jednak jesteś mi równie bliski jak moje własne serce . przywykłam do twoich słów   do tonu twojego głosu   do myśli   które były zawsze moimi . przywykłam do ciebie .

mrs.naughty dodano: 7 maja 2010

nie kocham ciebie . nigdy cię nie kochałam i nigdy nie byłam dla ciebie dobra . nigdy nie usiłowałam sprawić ci radości . a jednak jesteś mi równie bliski jak moje własne serce . przywykłam do twoich słów , do tonu twojego głosu , do myśli , które były zawsze moimi . przywykłam do ciebie .

gdyby dureń zrozumiał   że jest durniem   automatycznie przestałby być durniem . z tego wniosek   że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych   że nie są durniami  xDD

mrs.naughty dodano: 7 maja 2010

gdyby dureń zrozumiał , że jest durniem , automatycznie przestałby być durniem . z tego wniosek , że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych , że nie są durniami xDD

wyobraź sobie   że życie jest grą   podczas której żonglujesz pięcioma piłeczkami . są to: praca   rodzina   zdrowie   przyjaciele i uczciwość . przez cały czas starasz się utrzymać je wszystkie w powietrzu . nagle pewnego dnia dochodzisz do wniosku   że praca to piłka z gumy . nawet jeżeli ją upuścisz   odbije się i wróci . pozostałe cztery   rodzina   zdrowie   przyjaciele i uczciwość   zostały wykonane ze szkła . gdy któraś z nich upadnie   nieodwracalnie porysuje się   pęknie lub   co gorsza   może się nawet rozbić

mrs.naughty dodano: 7 maja 2010

wyobraź sobie , że życie jest grą , podczas której żonglujesz pięcioma piłeczkami . są to: praca , rodzina , zdrowie , przyjaciele i uczciwość . przez cały czas starasz się utrzymać je wszystkie w powietrzu . nagle pewnego dnia dochodzisz do wniosku , że praca to piłka z gumy . nawet jeżeli ją upuścisz , odbije się i wróci . pozostałe cztery - rodzina , zdrowie , przyjaciele i uczciwość - zostały wykonane ze szkła . gdy któraś z nich upadnie , nieodwracalnie porysuje się , pęknie lub , co gorsza , może się nawet rozbić

  jakie jest twoje największe marzenie ?   by przestać istnieć  ponieważ świat jest okrutny...

mrs.naughty dodano: 7 maja 2010

- jakie jest twoje największe marzenie ? - by przestać istnieć, ponieważ świat jest okrutny...

co mogłam zrobić ? jak mogłam uciec   jak mogłam walczyć skoro zadałabym wtedy ukochanej osobie ból ? skoro nie chciała ode mnie nic innego prócz mojego życia   jak mogłam jej go nie ofiarować ? przecież tak bardzo kochałam ..

mrs.naughty dodano: 7 maja 2010

co mogłam zrobić ? jak mogłam uciec , jak mogłam walczyć skoro zadałabym wtedy ukochanej osobie ból ? skoro nie chciała ode mnie nic innego prócz mojego życia , jak mogłam jej go nie ofiarować ? przecież tak bardzo kochałam ..

miał w sobie coś dziwnego . czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału . zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie . pokonał ich mimo   że nie był tak doskonały . miał jednak wielką zaletę   był realny . tak realny   że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała ..

mrs.naughty dodano: 7 maja 2010

miał w sobie coś dziwnego . czasami pragnęła go tak bardzo choć daleko mu było do ideału . zrujnował wszystkie wyimaginowane postacie w jej głowie . pokonał ich mimo , że nie był tak doskonały . miał jednak wielką zaletę - był realny . tak realny , że gdy nocą dotykał jej twarzy cała drżała ..

dziękuję Ci! to  że mnie wspierasz pomimo tego  że nawet się nie znamy bardzo mnie cieszy. niestety  ale na razie dane mi było tylko takie doświadczenie ... mam nadzieję  że to się w końcu zmieni. jeszcze raz Ci za wszystko dziękuję. teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję Ci! to, że mnie wspierasz pomimo tego, że nawet się nie znamy bardzo mnie cieszy. niestety, ale na razie dane mi było tylko takie doświadczenie ... mam nadzieję, że to się w końcu zmieni. jeszcze raz Ci za wszystko dziękuję. do wpisu 6 maja 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć