głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika poozytywnie

beztroskie  dobranoc  rzucone z twoich ust  już nawet mnie nie śmieszy. jesteś tak nieświadomy konsekwencji względem tego co zrobiłeś. teraz żadna część dnia nie jest dobra  a już na pewno nie noc.

ansomia dodano: 5 listopada 2024

beztroskie "dobranoc" rzucone z twoich ust, już nawet mnie nie śmieszy. jesteś tak nieświadomy konsekwencji względem tego co zrobiłeś. teraz żadna część dnia nie jest dobra, a już na pewno nie noc.

drogie serce  piszę do ciebie by uzmysłowić ci  że tęsknie za twoim biciem i mam nadzieję  że jeszcze kiedyś wystukasz rytm życia w mojej klatce piersiowej.

ansomia dodano: 3 listopada 2024

drogie serce, piszę do ciebie by uzmysłowić ci, że tęsknie za twoim biciem i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wystukasz rytm życia w mojej klatce piersiowej.

przeżyj to  zobacz czy zachodu warte.

ansomia dodano: 3 listopada 2024

przeżyj to, zobacz czy zachodu warte.

chciałabym mieć znowu te marne sześć lat. chciałabym szaleć za Brathankami  nocować znów u babci  budzić się rano pod jej pierzyną  która przez noc omal mnie nie udusiła  piec z nią ciasta. chciałabym  żeby moje prace domowe ograniczały się do kilku kolorowanek i żebym z zaciekawieniem rozkminiała o miłości. cholernie bym chciała  żeby moje serce było teraz w całości  bez żadnych pęknięć i bólu kumulującego się gdzieś w jego środku  żeby tuż po pojawieniu się gwiazd  z pierwszym nocnym łykiem herbaty  wybuchnąć.

ansomia dodano: 3 listopada 2024

chciałabym mieć znowu te marne sześć lat. chciałabym szaleć za Brathankami, nocować znów u babci, budzić się rano pod jej pierzyną, która przez noc omal mnie nie udusiła, piec z nią ciasta. chciałabym, żeby moje prace domowe ograniczały się do kilku kolorowanek i żebym z zaciekawieniem rozkminiała o miłości. cholernie bym chciała, żeby moje serce było teraz w całości, bez żadnych pęknięć i bólu kumulującego się gdzieś w jego środku, żeby tuż po pojawieniu się gwiazd, z pierwszym nocnym łykiem herbaty, wybuchnąć.

łatwo jest wytrzymać ból  trudno jest znieść łaskotanie.

ansomia dodano: 3 listopada 2024

łatwo jest wytrzymać ból, trudno jest znieść łaskotanie.

co jest mała  płaczesz? przecież lubisz udawać silną.

ansomia dodano: 3 listopada 2024

co jest mała, płaczesz? przecież lubisz udawać silną.

jest taki moment w życiu każdego z nas  gdy potrafimy cieszyć się przeogromnym szczęściem  gdy potrafimy docenić życie. to wtedy  gdy mamy obok kogoś  kto jest dla nas całym światem. to ktoś  bez kogo nie wyobrażamy sobie swojego istnienia. wtedy pełnią naszego życia jest miłość  a szczęście jest tylko formą jej dopełnienia. co jest później? później przychodzi ktoś  kto nam to wszystko odbiera. za to my za wszelką cenę staramy się to odzyskać. prując sobie żyły i wyszywając serce. dosłownie.

ansomia dodano: 16 października 2024

jest taki moment w życiu każdego z nas, gdy potrafimy cieszyć się przeogromnym szczęściem, gdy potrafimy docenić życie. to wtedy, gdy mamy obok kogoś, kto jest dla nas całym światem. to ktoś, bez kogo nie wyobrażamy sobie swojego istnienia. wtedy pełnią naszego życia jest miłość, a szczęście jest tylko formą jej dopełnienia. co jest później? później przychodzi ktoś, kto nam to wszystko odbiera. za to my za wszelką cenę staramy się to odzyskać. prując sobie żyły i wyszywając serce. dosłownie.

najgorsza jest ta świadomość i poczucie  że to ostatni moment na zawrócenie. potem wpadniesz w sidła tej chorej miłości. zdajesz sobie sprawę z tego  że możesz to perfidnie olać  odejść  zapomnieć  ale wtedy on patrzy w taki sposób  że nie potrafisz chociażby drgnąć. zdobywa cię  żeby potem zaciągnąć do królestwa cierpień.

ansomia dodano: 16 października 2024

najgorsza jest ta świadomość i poczucie, że to ostatni moment na zawrócenie. potem wpadniesz w sidła tej chorej miłości. zdajesz sobie sprawę z tego, że możesz to perfidnie olać, odejść, zapomnieć, ale wtedy on patrzy w taki sposób, że nie potrafisz chociażby drgnąć. zdobywa cię, żeby potem zaciągnąć do królestwa cierpień.

na wszystko przychodzi odpowiedni moment. najwyraźniej przyszedł ten najodpowiedniejszy  żeby powiedzie ci jak bardzo ranisz mnie każdego dnia  przytulając się do  innej . jak głęboko wbijasz mi nóż w serce za każdym razem  gdy cię mijam na ulicy  a ty mnie nie zauważasz. to właśnie ten moment by wyznać ci wszystko ze szczegółami. dosłownie wszystko. czuję  że to właśnie ta chwila. czuję  jednocześnie wiedząc  że i tak tego nie zrobię. za bardzo boję się mocniejszego bólu. chociaż wiem  że mocniej już chyba boleć nie może.

ansomia dodano: 16 października 2024

na wszystko przychodzi odpowiedni moment. najwyraźniej przyszedł ten najodpowiedniejszy, żeby powiedzie ci jak bardzo ranisz mnie każdego dnia, przytulając się do "innej". jak głęboko wbijasz mi nóż w serce za każdym razem, gdy cię mijam na ulicy, a ty mnie nie zauważasz. to właśnie ten moment by wyznać ci wszystko ze szczegółami. dosłownie wszystko. czuję, że to właśnie ta chwila. czuję, jednocześnie wiedząc, że i tak tego nie zrobię. za bardzo boję się mocniejszego bólu. chociaż wiem, że mocniej już chyba boleć nie może.

mówisz  że dalej kochasz. przepraszasz  błagasz żebym ci wybaczyła. zapewniasz mnie  że nigdy więcej mnie już nie skrzywdzisz  tak? nie wierzę ci  nie wierzę w ani jedno twoje nędzne  puste słowo. nie jestem już tą naiwną zabaweczką  którą byłam gdy mnie poznałeś  więc nie waż się ponownie rozpierdalać mi życia  bo dopiero niedawno udało mi się je posklejać po twoim odejściu. udało mi się wyjść z dna do którego to ty tak beztrosko mnie wkopałeś. to bolało  wręcz rozpierdalało moje serce. patrzyłeś na moje cierpienie z uśmiechem  razem z tą szmatą  która mi ciebie odebrała. więc jak już miała cię w posiadaniu to czemu nie dała ci szczęścia? nie będę nagrodą pocieszenia  skarbie. nigdy więcej.

ansomia dodano: 16 października 2024

mówisz, że dalej kochasz. przepraszasz, błagasz żebym ci wybaczyła. zapewniasz mnie, że nigdy więcej mnie już nie skrzywdzisz, tak? nie wierzę ci, nie wierzę w ani jedno twoje nędzne, puste słowo. nie jestem już tą naiwną zabaweczką, którą byłam gdy mnie poznałeś, więc nie waż się ponownie rozpierdalać mi życia, bo dopiero niedawno udało mi się je posklejać po twoim odejściu. udało mi się wyjść z dna do którego to ty tak beztrosko mnie wkopałeś. to bolało, wręcz rozpierdalało moje serce. patrzyłeś na moje cierpienie z uśmiechem, razem z tą szmatą, która mi ciebie odebrała. więc jak już miała cię w posiadaniu to czemu nie dała ci szczęścia? nie będę nagrodą pocieszenia, skarbie. nigdy więcej.

a wiec opisz mi tą twoją miłość. opowiedz mi jak to jest. powiedz mi kurwa o tym dziwnym czymś przez co faceci przestają być facetami  to zjebane uczucie które sprawia  że jakaś tam panienka staje się dla mężczyzny ważniejsza niż wszystko inne. powiedz mi jak można nie jeść tylko z powodu myślenia o kimś aż do pojebania się w głowie  weź mi wytłumacz jak można płakać czy nie spać całymi nocami przez to  że jakaś tępa dzida cię olała czy pierwszy lepszy frajer zostawił cię dla innej? weź mi to kurwa wyjaśnij bo ja tego nadal nie mogę ogarnąć.

ansomia dodano: 16 października 2024

a wiec opisz mi tą twoją miłość. opowiedz mi jak to jest. powiedz mi kurwa o tym dziwnym czymś przez co faceci przestają być facetami, to zjebane uczucie które sprawia, że jakaś tam panienka staje się dla mężczyzny ważniejsza niż wszystko inne. powiedz mi jak można nie jeść tylko z powodu myślenia o kimś aż do pojebania się w głowie, weź mi wytłumacz jak można płakać czy nie spać całymi nocami przez to, że jakaś tępa dzida cię olała czy pierwszy lepszy frajer zostawił cię dla innej? weź mi to kurwa wyjaśnij bo ja tego nadal nie mogę ogarnąć.

tak  tak może i należałam do tych złych dziewczyn. tych  które często melanżują  dużo klną. nie pozwalają obrażać się byle komu a tym bardziej ranić. ale pech sprawił iż ta miłość przedostała się  przez tą gruboskórną warstwę ochronną  twardej dziewczyny  raniąc cholernie moje serce.

ansomia dodano: 7 października 2024

tak, tak może i należałam do tych złych dziewczyn. tych, które często melanżują, dużo klną. nie pozwalają obrażać się byle komu a tym bardziej ranić. ale pech sprawił iż ta miłość przedostała się, przez tą gruboskórną warstwę ochronną, twardej dziewczyny, raniąc cholernie moje serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć