|
Mogłabym spróbować patrzeć samotnie w niebo nie wspominając przy tym koloru twoich oczu i tego, jak na naszych pierwszych spotkaniach odgadywaliśmy kształty chmur . Mogłabym Spróbować nauczyć się wstawać rano bez motywacji że Cię spotkam lub Napiszesz . Mogłabym spróbować ignorować pytania o ciebie , znaleść nowego chłopaka który by do mnie coś czuł , kupywał kwiaty , wchodził do pokoju przez okno . Mogłabym przywyczaić się do innych perfum , innego głosu , dotyku czy uścisku dłoni . Mogłabym spędzać każde walentynki z kimś nowym lub sama przy herbacie i jakimś ciastku . Mogłabym zapomnieć co to miłość do mężczyzny czy zazdrość o niego . Mogłabym . I to wszystko wydaje się takie proste ale Kurwa nie potrafię . ~ r .
|
|
|
Masz ochotę na wieczność ze mną ? Na wspólne życie , patrzenie na mnie wtuloną w twoje ciało , dawanie mi swojej miłości , robieniu wspólnych posiłków i kochania do później nocy ? Na kłótnie , zgrzyty ? Masz siłę by być najważniejszą częścią mojego życia ? ~ r .
|
|
|
Obojętność . Czasem najlepsza broń ale trzeba umieć się nią umiejętnie posługiwać bo można też tym wszystko spierdolić . ~ r .
|
|
|
Może to nie chodzi o uczucia ?
Może po prostu dobrze nam
razem w łóżku ? Może po prostu
pragniemy swoich ciał , czułości i
troche zrozumienia w spokojną
noc w swoich ramionach ? Może to
wszystko jest po prostu żeby
poczuć że nie jesteśmy sami na tym
świecie ? ~ r .
|
|
|
Ja bez niego to jak jabłko przekrojone na pol . Powoli staje sie coraz gorsze , zepsute , niesmaczne i bardziej trujące dla innych . ~ r .
|
|
|
69 obserwowanych . xD dziękuje :*
|
|
|
Nie potrafię pozbyć się ciebie ale nie Chcę już płakać mocno ściskając poduszkę . Chcę zacząć nowe życie z kimś nowym choć na razie czuje wstręt do tego , że ktoś inny będzie miał kiedyś moje ciało . ~ r .
|
|
|
Między jednym wdechem i wydechem ciągle jesteś Ty . Nie wiem czemu . Przecież to nigdy tak nie bolało . ~ r .
|
|
|
Chyba w końcu powoli uwalniam się od Ciebie . Dzięki komuś kogo właściwie nie znam poczułam , że przecież ciebie tak nie potrzebuje . Już nie potrafię płakać do poduszki , nawet na Ciebie nie czekam . I choć to trudne , muszę odejść . Nie jesteś już mój , nie jestem twoja . Pożegnajmy się przy butelce piwa , łzach i kłótniach . ~ r .
|
|
|
Co w nim kocham ? Jego niebieskie oczy , bliznę na policzku , pieprzyk na podbródku . całe moje dwa metry
Bezpieczeństwa w życiu. ~ r .
|
|
|
Jak poradzić sobie z kłótniami ? Z tym bólem w sercu ? Z poczuciem bezradności ? Kurwa już nie mam siły , polejcie . ~ r .
|
|
|
|