 |
wiesz co? kiedyś myślałam że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością. a teraz? teraz jednak uważam że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet
|
|
 |
jestem teraz na etapie „wykastrujmy wszystkich facetów, a będzie lepiej”
|
|
 |
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować.
|
|
 |
- odszedł.. - tak zwyczajnie? - nie kurwa, z efektami specjalnymi !
|
|
 |
nie rozpaczaj. żyj tak żeby widział co stracił.
|
|
 |
A wiesz co jest najgorsze, że po tym wszystkim nie umiesz spojrzeć mi w oczy. I czasem myślę, że to i nawet dobrze, bo nie wiem jakbym się zachowała, czy np. nie plunęłabym Ci w twarz.
|
|
 |
Niby nic dla mnie nie znaczysz, tak strasznie Cię nienawidzę, mam dość Twojej zabawy uczuciami, ale gdyby ktoś do mnie zadzwonił i powiedział, że coś Tobie się stało bez chwili zastanowienia wsiadłabym w samochód i przyjechałabym./
|
|
 |
wiesz, już czasem nawet bywa dobrze. jednak zdarza się chwila, gdy łzy same lecą po policzkach.
|
|
 |
czasem jeszcze czytam nasze wspólne rozmowy, oglądam zdjęcia, wspominam spotkania. w wazonie, na parapecie, ciągle stoją zasuszone już stokrotki, które dałeś mi na pierwszej randce. pierwszej, a może ostatniej? dzisiaj sama już nie wiem. pamiętam chyba każdy, nawet najdrobniejszy szczegół naszej znajomości. trwała krótko, ale moje serce do tej pory Cię nie zapomniało. i czasem, gdy nikt nie widzi, nadal za Tobą płacze. nie przeszkadza mi fakt, że ostatecznie okazałeś się zwykłym gnojkiem. zwykłą, męską dziwką.
|
|
 |
umawiała się z innymi mężczyznami, pozwalała się obsypywać komplementami, drobnymi upominkami, niekiedy nawet godziła się na złapanie za rękę, czy drobny pocałunek. uśmiechała się przy tym serdecznie. oczyma duszy, jednak w każdym kolejnym partnerze doszukiwała się jakiegokolwiek podobieństwa z Tobą.
|
|
 |
Próbowałam sobie wmówić, że już nic do Ciebie nie czuję. Za każdym kolejnym kieliszkiem wydawało się to łatwiejsze.
|
|
 |
wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy. żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
|
|