 |
Często mi Ciebie brakuje, Twojego uśmiechu, dołeczków w policzkach, dotyku .. często brakuje mi Twojego głosu i nadmiernej troski o mnie .. po prostu brakuje mi całego Ciebie ...
|
|
 |
Daj mi to , czego nie dałeś tamtej .
|
|
 |
Jebnij smajla , że tak pierdalne poetycko ..
|
|
 |
Przyjaciel to ktoś kto nie zawsze mówi Ci to co chcesz usłyszeć , lecz ktoś kto przypierdoli Ci jak zaczniesz sobie rójnować życie ; )
|
|
 |
Pamiętam to dobrze .. miałeś mokre włosy, stałam na schodach a czas się zatrzymał ..
|
|
 |
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.♥P♥
|
|
 |
|
Uwielbiam gdy mnie przytulasz, gdy siedząc blisko nasze ręce się splatają. Kocham czuć na szyi Twój oddech a zaraz po tym dotyk Twoich ust po czym odpływam. Zajebiście cieszy mnie gdy mówisz, że jestem ważna, że będzie idealnie.
|
|
 |
|
Dziwi mnie jedna rzecz. Często budzę się i nie pamiętam co mi się śniło, ale sny w których jesteś Ty pamiętam doskonale.. .Nie musisz grać w nich głównej roli. Wystarczy, że pojawisz się na kilka minut ! / ciamciaramciaa
|
|
 |
|
może boję się, że Cię stracę? że miłość, która teraz tak w pełni nas ogarnia, w efekcie minie momentalnie, spływając z nas tak jak kropelki wczorajszego deszczu? że szczęście, które obecnie tak wytrwale stąpa u naszego boku, w końcu zmęczy się i usiądzie, aby odpocząć, przy czym my będziemy musieli iść dalej? że pocałunki, które teraz wywołują jedynie dreszcze na plecach, staną się oznaką obrzydzenia? że uśmiech, który posyłamy sobie co chwila, wyblaknie do cna?
|
|
 |
|
uwielbiam , gdy idąc miastem ze słuchawkami w uszach , rozmyślam o Tobie , a odtwarzacz spośród ponad 500 piosenek losuje akurat tę , przy której wyznałeś mi miłość .
|
|
 |
|
nie był całym moim światem. nigdy nie oświadczałam, że bez Niego, sama, nie potrafię istnieć. kiedy pytano mnie czy jest najważniejszy, pokręcałam lekko głową, mówiąc, że o wiele bardziej liczą się dla mnie przyjaciele i rodzina. wszyscy uważali mnie za skończoną kretynkę bez krzty rozumu, a ja po prostu byłam ostrożna. zabezpieczałam się przed maksymalnym uzależnieniem, nie pokochałam Go całymi siłami. robiłam wszystko, żeby teraz, kiedy Go nie ma, nie cierpieć.
|
|
 |
|
już myślałam, że wszystko odnalazło swój kres, poukładało się we wręcz pedantyczny porządek. myliłam się. w chwili w której rzekomo byłam przekonana o Jego stałych uczuciach względem mnie - zdałam sobie sprawę, że nigdy nie będę najważniejsza. był ze mną, trzymał za rękę, całował, przytulał, rozmawiał, dzwonił na dobranoc i pisał słodkie wiadomości na dzień dobry, ale w Jego sercu wciąż była zupełnie inna osoba. nie zapomniał.
|
|
|
|