głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika poldek_xd

Jakbyś miała wyjebane  to byś nie mówiła że masz wyjebane  bo byś miała na to wyjebane.

endzoll dodano: 7 luty 2012

Jakbyś miała wyjebane, to byś nie mówiła że masz wyjebane, bo byś miała na to wyjebane.

Wiesz  że mój świat nosi twoje imię  wiesz  że bez ciebie sama tutaj zginę.

endzoll dodano: 7 luty 2012

Wiesz, że mój świat nosi twoje imię, wiesz, że bez ciebie sama tutaj zginę.

nie powiem  że będzie dobrze. bo nie będzie. Ale cokolwiek się stanie  przejdziemy przez to razem. może rok  dwa a może nawet dziesięć ale zawsze będę obok.

endzoll dodano: 3 luty 2012

nie powiem, że będzie dobrze. bo nie będzie. Ale cokolwiek się stanie, przejdziemy przez to razem. może rok, dwa a może nawet dziesięć ale zawsze będę obok.

CZ. 2 usiadła obok  bezskutecznie się tłumaczyła  mówiła  że to nie tak  a przynajmniej nie tak jak mysli.   a jak . ?! no wytłumacz mi . !   wykrzyczała. Ta jedynie spuściła głowę. Jednoznaczna odpowiedź.   tak myślałam .   powiedziała cicho a wychodząc ocierała łzy. Jej byłe szczęście złapało ją na korytarzu  przycisnęło do klatki i powiedziało   kochanie przepraszam  przepraszam  że jej na to pozwoliłem. Ale to ona się na mnie rzuciła. proszę zrozum. skarbie  jesteś wszystkim tym co mam. jak odejdziesz to zostane z niczym. Proszę spójrz na mnie  no spójrz. KOCHAM CIĘ!    krzyczał. Wtuliła się w niego słuchając przyśpieszonego rytmu jego serca   wiedząc  że jest to ostatni raz. Odsunęła się  spojrzała na niego   miał w oczach łzy  ale był tam też strach.. strach  że może zaraz ją stracić przez błąd  który zniszczył wszystko   i nie mylił się. Dziewczyna zrobiła krok w tył  pokręciła głową i ruszając stronę wyjścia  mówiła do siebie :   miłość nie istnieje   .

endzoll dodano: 2 luty 2012

CZ. 2 usiadła obok, bezskutecznie się tłumaczyła, mówiła, że to nie tak, a przynajmniej nie tak jak mysli. " a jak . ?! no wytłumacz mi . ! " wykrzyczała. Ta jedynie spuściła głowę. Jednoznaczna odpowiedź. " tak myślałam . " powiedziała cicho a wychodząc ocierała łzy. Jej byłe szczęście złapało ją na korytarzu, przycisnęło do klatki i powiedziało " kochanie przepraszam, przepraszam, że jej na to pozwoliłem. Ale to ona się na mnie rzuciła. proszę zrozum. skarbie, jesteś wszystkim tym co mam. jak odejdziesz to zostane z niczym. Proszę spójrz na mnie, no spójrz. KOCHAM CIĘ! " krzyczał. Wtuliła się w niego słuchając przyśpieszonego rytmu jego serca - wiedząc, że jest to ostatni raz. Odsunęła się, spojrzała na niego ; miał w oczach łzy, ale był tam też strach.. strach, że może zaraz ją stracić przez błąd, który zniszczył wszystko - i nie mylił się. Dziewczyna zrobiła krok w tył, pokręciła głową i ruszając stronę wyjścia, mówiła do siebie : " miłość nie istnieje " .

CZ. 1 szła korytarzem z przyjaciółkami. Jak zwykle pewna siebie  z dumą i klasą   bo właśnie taką stworzył ją Bóg. Idąc zauważyła  iż połowa szkoły stoi w tkzw.   okręgu   pech i ciekawość chciały aby znalazła się tam również ona... był to jednak niecodzienny widok  i z każdą sekundą bycia tam  żałowała swojej dziecinnej ciekawości. Stała tam jedna z jej koleżanek  trzymająca w ramionach i całująca cały jej świat  skarb  sens życia   jego. Ugięły jej się nogi  to była właśnie jedna z wad   cholerna słabość. Wszyscy na nią spojrzeli  Odwróciła się na pięcie  nie czekała już na znajome  wbiegła do łazienki szkolnej. Przystanęła na chwile  oparła się o ściane  płacząc zjeżdżała powoli na dół. Ten ból w sercu to... to już nawet nie bolało  to piekło. Jakby ktoś wypalał jej na sercu napis   ty idiotko   znowu ?   . Tego uczucia nie da się od tak opisać   to trzeba przeżyć  chociaż nie polecam. Ta sama dziewczyna co zniszczyła jej połowę   nie  nie połowę  CAŁE JEJ ŻYCE wbiegła za nią.

endzoll dodano: 2 luty 2012

CZ. 1 szła korytarzem z przyjaciółkami. Jak zwykle pewna siebie, z dumą i klasą - bo właśnie taką stworzył ją Bóg. Idąc zauważyła, iż połowa szkoły stoi w tkzw. " okręgu " pech i ciekawość chciały aby znalazła się tam również ona... był to jednak niecodzienny widok, i z każdą sekundą bycia tam, żałowała swojej dziecinnej ciekawości. Stała tam jedna z jej koleżanek, trzymająca w ramionach i całująca cały jej świat, skarb, sens życia - jego. Ugięły jej się nogi, to była właśnie jedna z wad ; cholerna słabość. Wszyscy na nią spojrzeli, Odwróciła się na pięcie, nie czekała już na znajome, wbiegła do łazienki szkolnej. Przystanęła na chwile, oparła się o ściane, płacząc zjeżdżała powoli na dół. Ten ból w sercu to... to już nawet nie bolało, to piekło. Jakby ktoś wypalał jej na sercu napis " ty idiotko , znowu ? " . Tego uczucia nie da się od tak opisać - to trzeba przeżyć, chociaż nie polecam. Ta sama dziewczyna co zniszczyła jej połowę , nie, nie połowę, CAŁE JEJ ŻYCE wbiegła za nią.

i zawsze gdy napiszesz mu   Kocham Cię.   w chwili gdy musisz iść to choćby skały srały  mury pękały  rodzice darli japę  godżilla atakowała twoje miasto  nawet jeśli nastąpiłyby wszelkie kataklizmy i koniec świata   poczekasz aż odpisze   ja Ciebie też   .

endzoll dodano: 30 stycznia 2012

i zawsze gdy napiszesz mu " Kocham Cię. " w chwili gdy musisz iść to choćby skały srały, mury pękały, rodzice darli japę, godżilla atakowała twoje miasto, nawet jeśli nastąpiłyby wszelkie kataklizmy i koniec świata ; poczekasz aż odpisze " ja Ciebie też " .

Jak chłopu zależy  to choćby skały srały  a mury pękały  to znajdzie czas i sposób  żeby się z Tobą skontaktować. teksty endzoll dodał komentarz: Jak chłopu zależy, to choćby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. do wpisu 30 stycznia 2012
jeżeli twoja lewa noga to piątek  a prawa to niedziela. to może wpadnę w sobotę ?

endzoll dodano: 27 stycznia 2012

jeżeli twoja lewa noga to piątek, a prawa to niedziela. to może wpadnę w sobotę ?

oło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie brata  odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie do tańca.' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę  bo przytłacza mnie myśl  że ze mną nie zatańczysz  że nie przytulisz mnie  kiedy będę tego potrzebować  że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie  że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej  tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam  ale dziś...Zwróć mi brata.'

endzoll dodano: 15 stycznia 2012

oło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie brata, odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie do tańca.' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę, bo przytłacza mnie myśl, że ze mną nie zatańczysz, że nie przytulisz mnie, kiedy będę tego potrzebować, że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie, że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej, tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale dziś...Zwróć mi brata.'

99669999996669999996699666699666999966699666699 99699999999699999999699666699669966996699666699 99669999999999999996699666699699666699699666699 99666699999999999966666999966699666699699666699 99666666999999996666666699666699666699699666699 99666666669999666666666699666669966996699666699 99666666666996666666666699666666999966669999996 Zaznacz dwie pierwsze 9 naciśnij F3 potem wciśnij 9

endzoll dodano: 13 stycznia 2012

99669999996669999996699666699666999966699666699 99699999999699999999699666699669966996699666699 99669999999999999996699666699699666699699666699 99666699999999999966666999966699666699699666699 99666666999999996666666699666699666699699666699 99666666669999666666666699666669966996699666699 99666666666996666666666699666666999966669999996 Zaznacz dwie pierwsze 9 naciśnij F3 potem wciśnij 9

Po co mam się tłumaczyć   że rozpierdolił mój świat   że kocham go na zabój   tęsknie cholernie i pragnę żeby wrócił ? Wolę całą prawdę ukryć pod słowem  wyjebane

endzoll dodano: 13 stycznia 2012

Po co mam się tłumaczyć , że rozpierdolił mój świat , że kocham go na zabój , tęsknie cholernie i pragnę żeby wrócił ? Wolę całą prawdę ukryć pod słowem "wyjebane"

coś we mnie pękło na widok kumpla  który zaciskając butelkę wódki w dłoni  nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim  rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobrażał. stary  Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem .

endzoll dodano: 13 stycznia 2012

coś we mnie pękło na widok kumpla, który zaciskając butelkę wódki w dłoni, nalał trochę do kwiatków postawionych na grobie znajomego z krótkim "rok temu nikt sobie nawet tego nie wyobrażał. stary, Twoje zdrowie. cholerny rok temu piliśmy jeszcze razem".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć