 |
Łzy to żal wymieszany z cząsteczkami bólu . które nie pozwalają zapomnieć .
|
|
 |
I nie mów mi co dobre kiedy idę na dno.
|
|
 |
Po prostu mój czas w twoim życiu się skończył .
|
|
 |
Był taki wspaniały, kochała Go, ale dopiero po jakimś czasie zauważyła, że tak naprawdę on jest innym człowiekiem. Robi wszytsko na pokaz, bo kiedy byli sami zachowywał się jak nie on , zero czułości , zero ciepłych gestów, pocałonków, nawet żadnego głupiego trzymania za ręce. Tak robił to doskonale , doskonle udawał ciepłego i kochajacego mężczyzne . Tego jej brakowało , tego wszystkiego , mimo tego , że była pewna swojego uczucia nie mogła dalej z nim być , bo to wsyztsko ją pomału niszczyło i w każdej chwili kiedy była znim , czuła się jakby była tam sama bez niego , bez żadnego wsparcia , bez żadnej drugiej osoby , która mogła by jej dać choć trochę szczęścia i miłości.
|
|
 |
Cały świat potrafi Ci się zawalić w jednej sekundzie . Niesamowite , ale przeciez już powinnam się już do tego przyzwyczaić .
|
|
 |
Byłeś jak powietrze i teraz Cię nie ma , ale nie martw się teraz juz wiem , że bez powietrza można żyć .
|
|
 |
Dziwnie uczucie kiedy patrzę na moich rodziców i myślę , że przecież też mieliśmy być tacy szczęśliwi jak Oni , a jednak nam na to nie pozwolono
|
|
 |
Dziękuję przynajmniej już wiem żeby nie wierzyć w pierodloną teorie " ludzie się zmieniają "
|
|
 |
I uwierz , że nie jest łatwo kiedy traci się sens istnienia
|
|
 |
po tym wszytskim co przeżyłam swierdzam , że nie warto się zakochiwać , ale miłość była dla mnie wszytskim .
|
|
 |
Siedzisz na środku tej pieprzonej ulicy i dociera do Cb , że życie to pieprzona dziwka z którą nie możesz wygrać , bo przecież Ci pieprzoni ludzie których kochałaś odeszli .
|
|
 |
Siedziała na parapecie patrując się w gwiazdy, odpalała papierosa, obok czekał na nią kolejnym który pozbawiał ją kawałka życia, życia które od dawna było dla niej mało ważne, nienawidziała w tej chwili siebie, jego, gwiazd, gwiazd , które niedawno odzwierciedlały jego uczucie do niej. Tak, tęskniła, brakowało jej go i dalej kochala ,ale przecież nie mogła być z kimś kto był tak daleko od niej.
|
|
|
|