Był taki wspaniały, kochała Go, ale dopiero po jakimś czasie zauważyła, że tak naprawdę on jest innym człowiekiem. Robi wszytsko na pokaz, bo kiedy byli sami zachowywał się jak nie on , zero czułości , zero ciepłych gestów, pocałonków, nawet żadnego głupiego trzymania za ręce. Tak robił to doskonale , doskonle udawał ciepłego i kochajacego mężczyzne . Tego jej brakowało , tego wszystkiego , mimo tego , że była pewna swojego uczucia nie mogła dalej z nim być , bo to wsyztsko ją pomału niszczyło i w każdej chwili kiedy była znim , czuła się jakby była tam sama bez niego , bez żadnego wsparcia , bez żadnej drugiej osoby , która mogła by jej dać choć trochę szczęścia i miłości.
|