 |
|
może jestem naiwna, bo po raz kolejny zaufałam miłości. pewnie znowu się przejadę, będę miesiącami wylewać łzy i tęsknić, ale teraz nie martwię się tym. nalezy żyć chwilą, uśmiechać się do ludzi, a szczęście samo do nas przyjdzie. wiem, że kiedyś będzie źle, ale staram się o tym nie myśleć. jestem niepoprawną optymistką, bez planów na przyszłość i dobrze mi z tym.
|
|
 |
|
kocham w nim wszystko. uśmiech, włosy, oczy, nosek, usta, klatę, wystające żebra, chude nogi. prościej mówiąc każdy fragment jego ciała. i pomyśleć, że tyle piękna może mieścić się w stu osiemdziesięciu pięciu centymetrach.
|
|
 |
|
chyba każdy lubi żyć ze świadomością, że w tym okropnym świecie, pełnym fałszu i obłudy jest ktoś bliski. to taka osoba, która jest przy tobie bezwzględu na to jak śmieszne błędy popełniasz, oddałaby dla ciebie nerkę, czy nawet kawałek serca, jeśli by się na coś przydało.
|
|
 |
|
obecnie nie będzie mnie tu chwilowo - za dwa, trzy dni wrócę i napiszę wszystko co będziecie chcieli. ;* kocham Was. ; *
|
|
|
|