|
były urodziny, jasne dostałam przesyłkę kurierską, piękne czerwone róże.... ale gdzieś tam była nadzieja... ze zostawisz wszystko dla mnie i będziesz przy mnie. tak tylko po cichu myślałam. Jak wrócisz to Cię już za żadne skarby nie wypuszczę.
|
|
|
nie upłynęło tak dużo czasu.. zapominamy o sobie.. zapominam jak to jest w twoich objęciach, jak oddychasz, jak smakujesz. cholernie mnie to denerwuje, potrzebuje bliskości, potrzebuję Cię przy mnie tu i teraz a nie na skejpie. potrzebuje dotknąć, patrzeć w oczy. Tak bardzo Cię kocham, i tak bardzo potrzebuje przy mnie..
|
|
|
jak to wszystko się zmieniło. z ludźmi którymi tak bardzo się przyjaźniłeś, tak wiele o Tobie wiedzieli, byli tak długo, nagle przestajesz mieć kontakt z niewiadomego powodu. a z kimś z kim nigdy nie wyobrażałeś sobie nawet przyjaźni, wiążesz plany na całe życie. I nawet nie czujesz pustki, bo On wypełnia wszystko/ just.it
|
|
|
uwielbiam jak zasypiasz przy mnie, może nie tak konkretnie przy mnie ale przy telefonie, no bo niestety dzieli nas taka odległość, że hoho.. ale mimo wszystko uwielbiam opowiadać Ci co robiłam, co znów wymyśliłam, za co Cię kocham, i w tle nagle usłyszeć to chrapanie.. jesteś niemożliwie kochany. Bo każdego wieczoru czekam na to chrapanie, wiem, że jesteś zmęczony i wiem, że zasnąłeś przy mnie.
|
|
|
"jakbyś miała jedno marzenie, które mógłbym kupić za pieniądze, to co byś chciała?" -bilet samolotowy do Ciebie!!!!!!!
|
|
|
Jesteś moim Wszystkim. Moim przyjacielem, bezpieczeństwem, chłopakiem, kochankiem, kumplem. Spełnieniem marzeń jesteś!
|
|
|
znowu cierpię, znowu sobotni wieczór, znowu samotny. Ja tu siedzę, oglądam zdjęcia, czytam rozmowy, cholernie tęsknie. Odkąd jesteśmy razem wszystko jest cudowne, nawet deszcz, ale nie w takie dni jak pracujesz i nie możesz zadzwonić na minutę,,, bo nowe przepisy, że musisz wyłączać telefon.. Minęły nie całe dwa miesiące a przed nami kolejne dwa... Prędzej umrę z tej miłości niż wytrzymam tą rozłąkę...
|
|
|
brat mi się pyta, co ty z nim zrobiłaś? a ja no co.. -no przecież rozmawiam z nim przez telefon a ten gamoń za tobą ryczy.i mówi, że wraca, że nie da rady, żebym po niego na lotnisko przyjechał bo bez Ciebie nie daje rady..
|
|
|
"Skarbie, zależy mi na Tobie bardziej niż na samej sobie."
|
|
|
"wiesz kochanie, już żadnej innej kobiety w moim życiu, oprócz naszej córki lub córeczek, przyrzekam i przyrzeknę Ci to w cztery oczka jak tylko się zobaczymy." On jest moim jedynym, pierwszym,prawdziwym mężczyzną. Nie widzę innej opcji jak on. I będzie kiedyś nasz syn. I to jest moje szczęście
|
|
|
"kochanie został Ci jeszcze miesiąc, szalej"
|
|
|
chyba byłam kiedyś zakochana, tak mi się wydawało. Nie znałam go zbyt dobrze, a kochałam jedynie to jak o nim mówili, że jest fajnym chłopakiem, wyidealizowałam go sobie i żyłam tak kilka lat.. męczyłam się, cierpiałam bo wierzyłam, że jest ideałem i drugiego takiego nie spotkam. a teraz co? wiem, że się pomyliłam. poznałam kogoś, kogo nie muszę idealizować, nie muszę sobie tworzyć jaki jest, nie muszę nic wymyślać, sama nie muszę się zmieniać. jest idealnie.
|
|
|
|