znowu cierpię, znowu sobotni wieczór, znowu samotny. Ja tu siedzę, oglądam zdjęcia, czytam rozmowy, cholernie tęsknie. Odkąd jesteśmy razem wszystko jest cudowne, nawet deszcz, ale nie w takie dni jak pracujesz i nie możesz zadzwonić na minutę,,, bo nowe przepisy, że musisz wyłączać telefon.. Minęły nie całe dwa miesiące a przed nami kolejne dwa... Prędzej umrę z tej miłości niż wytrzymam tą rozłąkę...
|