głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika podajdalejx3

Dobrze  że facebook nie pokazuje ile razy odwiedzałam Twój profil  bo byłoby mi wstyd.

vampressa dodano: 15 kwietnia 2011

Dobrze, że facebook nie pokazuje ile razy odwiedzałam Twój profil, bo byłoby mi wstyd.
Autor cytatu: cooookies

 Masz ochotę na pączka?  A jak to jest na pączka? :D

vampressa dodano: 15 kwietnia 2011

-Masz ochotę na pączka? -A jak to jest na pączka? :D
Autor cytatu: cooookies

 A miedzy nami coś było?  No wiesz  jakieś 2 MB archiwum gg.

vampressa dodano: 15 kwietnia 2011

-A miedzy nami coś było? -No wiesz, jakieś 2 MB archiwum gg.
Autor cytatu: cooookies

Pojawił się mimo wszystko  mimo pustki w sercu  mimo zamierającej jak mały kwiatek bez wody  nadziei. Usiadł na moim łóżku i spojrzał na mnie rozbrajająco  pełnym miłości wzrokiem. Pozwolił usiąść obok siebie  oprzeć głowę o jego ramię.  Gdzie byłeś? Nie znikaj tak nagle. Poczułam  że się uśmiecha  milczał. Pocałował mnie w czubek głowy. Ociągając się  powoli  wstał i wyszedł. Czułam  że wróci. Nikt inny nie potrafił wypełnić pustki  jak On sam.

ylime dodano: 11 kwietnia 2011

Pojawił się mimo wszystko, mimo pustki w sercu, mimo zamierającej jak mały kwiatek bez wody, nadziei. Usiadł na moim łóżku i spojrzał na mnie rozbrajająco, pełnym miłości wzrokiem. Pozwolił usiąść obok siebie, oprzeć głowę o jego ramię. -Gdzie byłeś? Nie znikaj tak nagle. Poczułam, że się uśmiecha, milczał. Pocałował mnie w czubek głowy. Ociągając się, powoli, wstał i wyszedł. Czułam, że wróci. Nikt inny nie potrafił wypełnić pustki, jak On sam.

jutro testy      kto pisze?

vampressa dodano: 11 kwietnia 2011

jutro testy ; / kto pisze?

Połowa nastolatków ma tak samo. Na początku plotki krążące po szkole na Twój temat wkurwiają. Później rozprzestrzeniają się na całe miasto  albo jeszcze dalej. Dopiero wtedy  kiedy zauważysz  że to wszystko spada na ciebie z coraz większą siłą i miażdży malutkie  kruche serce  zaczynasz mieć na to wyjebane. Powoli masz w dupie to czy ktoś mówi  że z kimś jesteś  lub inne ludzkie wymysły. I taka prawda. Bo tylko Ci  którzy mają wyjebane po całości są wygranymi. Dość zamartwiania się drobnostkami człowieku.   mryk.mryk

vampressa dodano: 10 kwietnia 2011

Połowa nastolatków ma tak samo. Na początku plotki krążące po szkole na Twój temat wkurwiają. Później rozprzestrzeniają się na całe miasto, albo jeszcze dalej. Dopiero wtedy, kiedy zauważysz, że to wszystko spada na ciebie z coraz większą siłą i miażdży malutkie, kruche serce, zaczynasz mieć na to wyjebane. Powoli masz w dupie to czy ktoś mówi, że z kimś jesteś, lub inne ludzkie wymysły. I taka prawda. Bo tylko Ci, którzy mają wyjebane po całości są wygranymi. Dość zamartwiania się drobnostkami człowieku. ||mryk.mryk||
Autor cytatu: mryk.mryk

cz.2. Przytakiwałem z uśmiechem  który zresztą sam cisnął się na usta. Po pewnym czasie wręczyła mi parujący  zielony kubek z misiem.  To mój ulubiony.  uśmiechnęła się  rumieniąc się. Poczułem się wyróżniony. Nie wiem czemu nagle zwykły kubek zaczął mieć dla mnie takie znaczenie. Napiłem się. Cynamonowa nuta  miód  cytryna w czarnej herbacie tworzyły zgrane połączenie.  Dziękuję.  spojrzałem jej w oczy. Spuściła wzrok. Oboje wyczuliśmy  że dziękuję za coś więcej niż napój.

ylime dodano: 7 kwietnia 2011

cz.2. Przytakiwałem z uśmiechem, który zresztą sam cisnął się na usta. Po pewnym czasie wręczyła mi parujący, zielony kubek z misiem. -To mój ulubiony.- uśmiechnęła się, rumieniąc się. Poczułem się wyróżniony. Nie wiem czemu nagle zwykły kubek zaczął mieć dla mnie takie znaczenie. Napiłem się. Cynamonowa nuta, miód, cytryna w czarnej herbacie tworzyły zgrane połączenie. -Dziękuję.- spojrzałem jej w oczy. Spuściła wzrok. Oboje wyczuliśmy, że dziękuję za coś więcej niż napój.

cz.1.  Wchodź  nie wstydź się. Wytarłem buty i zdumiewająco niepewnie wszedłem do środka.  Rozbieraj się.  powiedziała z uśmiechem.  Nie mów mi tego za często.  powiedziałem. Zaczęła się śmiać. Uwielbiałem jej delikatny  przypominający trochę dźwięk dzwoneczków  śmiech. Zdjąłem kurtkę i buty. Przeszliśmy dalej. Poczułem jakiś nieuchwytny  przyjemny zapach. I ta atmosfera... Już po chwili wiedziałem. Atmosfera Bożego Narodzenia w marcu! Złapała mnie za rękę i zaprowadziła do kuchni. Usadziła mnie na twardym stołeczku  a sama zaczęła krzątać się szykując herbatę. Mówiła przy tym dużo  nie mogłem skupić się na słowach. Rozpraszała mnie swoją osobą  sposobem poruszania się i delikatnością.

ylime dodano: 7 kwietnia 2011

cz.1. -Wchodź, nie wstydź się. Wytarłem buty i zdumiewająco niepewnie wszedłem do środka. -Rozbieraj się.- powiedziała z uśmiechem. -Nie mów mi tego za często.- powiedziałem. Zaczęła się śmiać. Uwielbiałem jej delikatny, przypominający trochę dźwięk dzwoneczków, śmiech. Zdjąłem kurtkę i buty. Przeszliśmy dalej. Poczułem jakiś nieuchwytny, przyjemny zapach. I ta atmosfera... Już po chwili wiedziałem. Atmosfera Bożego Narodzenia w marcu! Złapała mnie za rękę i zaprowadziła do kuchni. Usadziła mnie na twardym stołeczku, a sama zaczęła krzątać się szykując herbatę. Mówiła przy tym dużo, nie mogłem skupić się na słowach. Rozpraszała mnie swoją osobą, sposobem poruszania się i delikatnością.

za tydzień testy . o matko       powodzenia już teraz   p

vampressa dodano: 5 kwietnia 2011

za tydzień testy . o matko ; / powodzenia już teraz ; p

Chłód poranka między kosmykami włosów. Kropelki rosy na koniuszkach palców. Wschód słońca rozpraszający mgłę  jego cień na jej bladych ramionach. Zewnętrzny chłód kontrastujący z żarem serc. Miękki koc  gorąca  malinowa herbata. I wielkie pragnienie  by tak rozpoczynać każdy dzień.

ylime dodano: 5 kwietnia 2011

Chłód poranka między kosmykami włosów. Kropelki rosy na koniuszkach palców. Wschód słońca rozpraszający mgłę, jego cień na jej bladych ramionach. Zewnętrzny chłód kontrastujący z żarem serc. Miękki koc, gorąca, malinowa herbata. I wielkie pragnienie, by tak rozpoczynać każdy dzień.

Synchronizacja uśmiechów  piosenka w głośnikach  kojący zmysły dźwięk klawiszy i On. Tak daleko  a jednocześnie tak blisko. Na wyciągnięcie ręki i o godzinę jazdy samochodem.

ylime dodano: 5 kwietnia 2011

Synchronizacja uśmiechów, piosenka w głośnikach, kojący zmysły dźwięk klawiszy i On. Tak daleko, a jednocześnie tak blisko. Na wyciągnięcie ręki i o godzinę jazdy samochodem.

Internetowe uczucie  uśmiechy do monitora  nocne stukanie w klawisze  tysiączny raz oglądane zdjęcia w ukrytym pliku. Miłość czy iluzja?

ylime dodano: 4 kwietnia 2011

Internetowe uczucie, uśmiechy do monitora, nocne stukanie w klawisze, tysiączny raz oglądane zdjęcia w ukrytym pliku. Miłość czy iluzja?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć