 |
Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę, tego, że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał, że się odnajdę. Nienawidzę tego, że gdy krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę, że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.
|
|
 |
Wiem, że nigdy przed decyzją nie zobaczę rezultatu.
— Kubiszew
|
|
 |
Moje myśli są chore- tylu ludzi, nie jest Tobą!
— Pezet
|
|
 |
Mówiłem sobie: a chuj tam, podejdę..
powiem w oczy, jak bardzo cierpię. — Fisz
|
|
 |
i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko - o zdrowie, o miłość, o przyjaźń, i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam, odpadam. to nie na moje siły, to powoli doprowadza mnie do ruiny... || kissmyshoes
|
|
 |
Stałem tam sam, pośród zgliszczy i chciałem już odejść.. I powiedziałem sobie, że tego nie zrobię, bowiem, nie będę swoim wrogiem, gdy jestem swoim Bogiem.--- Fokus
|
|
 |
przecież ja, bez ciebie, to nie ja.. — Białas
|
|
 |
pozbierać się jest nadal dziesięć razy trudniej niż rozsypać
|
|
 |
Nie każda noc przynosi ulgę powiekom. — O.S.T.R.
|
|
 |
Miałeś wszystko, myślałeś 'świat leży u mych stóp'. Zamiast dawać wciąż brałeś, teraz pytasz gdzie ten Bóg . --- Teoria Czystej Formy
|
|
 |
Obraz w głowie budujesz na domysłach i się nie domyślasz, że prawda jest przykra.
— Onar
|
|
|
|