 |
czekam na dzień, gdy popatrzę z góry na szczyt,
|
|
 |
była chłodna, a jej ręce poczerwieniały z żalu, ona wciąż tu jest choć już nie zrealizuje planów.
|
|
 |
W rap grze trzeba serca i rozumu – Bisz – chyba macie dawcę. --- Bisz
|
|
 |
Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić. Później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić. Zły moment i okoliczności wszystkie. Rozstaliśmy się tak jakoś, kurwa dziwnie. -- Bisz
|
|
 |
I czasem po prostu nie wiesz co by było, gdyby.. Ale radzisz sobie z tym po polsku, idziesz to wypić. Przełknąć, wypłukać, wypocić. I już nie wiesz co to był za film i o czym. To trochę więcej nikotyny, trochę mniej wątroby, to dużo mniejsze zło niż śpiewać „Jak zapomnieć”, sorry. --- Bisz
|
|
 |
nie musisz mi mówić jaka jestem, mam siebie na co dzień.
|
|
 |
cześć. jeśli chcesz to ja jestem.
|
|
 |
- puk puk
- kto tam?
- szczęście
- no nareszcie
- żartowałem
|
|
 |
tak często rozkładasz nogi, że przestałaś myśleć.
|
|
 |
nie mamy skrzydeł by latać a mimo tego to nasz cel.
nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
|
|
 |
Tkwisz we mnie. Jestem Twoim odbiciem, Ty jesteś moim. Żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
 |
chce wyrazić to co czuję, bo czuje do Ciebie wiele, chce wyrazić to co czuję, bo po prostu Kocham Ciebie
|
|
|
|