głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pochmurna

Możliwość  że już nigdy cię nie zobaczę jest tak samo prawdopodobna jak to  że możliwość ta spowoduje zapaść mego serca z braku tlenu jaki dostarcza mi twój widok.

irememberyou dodano: 6 marca 2011

Możliwość, że już nigdy cię nie zobaczę jest tak samo prawdopodobna jak to, że możliwość ta spowoduje zapaść mego serca z braku tlenu jaki dostarcza mi twój widok.

Proszę Cię  nie otwieraj ust tak jakbyś chciał coś powiedzieć. Proszę nie rób tych smętnych oczu  którymi chcesz udowodnić mi  że żałujesz. Proszę Cię nie wyciągaj do mnie dłoni  by mnie przytulić  bo i tak Ci na to nie pozwolę. Proszę nie płacz  bo ja i tak wiem   że to wszystko jest sztuczne i na pokaz . Ale wiesz co? mam jedna prośbę. Odejdź i już nigdy nie wracaj a obiecuję  że będę Cie kochać jak nigdy jeszcze.

irememberyou dodano: 6 marca 2011

Proszę Cię, nie otwieraj ust tak jakbyś chciał coś powiedzieć. Proszę nie rób tych smętnych oczu, którymi chcesz udowodnić mi, że żałujesz. Proszę Cię nie wyciągaj do mnie dłoni, by mnie przytulić, bo i tak Ci na to nie pozwolę. Proszę nie płacz, bo ja i tak wiem , że to wszystko jest sztuczne i na pokaz . Ale wiesz co? mam jedna prośbę. Odejdź i już nigdy nie wracaj a obiecuję, że będę Cie kochać jak nigdy jeszcze.

Marzenia  które znam na pamięć. Rozmowy  które choć jeszcze nie nadeszły  już zdążyły zaboleć. Miłości jeszcze nienarodzone które zabił strach  bez dawania chociaż jednej szansy. Nadal twierdzisz  że życie ocieka szczęściem?

irememberyou dodano: 6 marca 2011

Marzenia, które znam na pamięć. Rozmowy, które choć jeszcze nie nadeszły, już zdążyły zaboleć. Miłości jeszcze nienarodzone,które zabił strach ,bez dawania chociaż jednej szansy. Nadal twierdzisz, że życie ocieka szczęściem?

Nie pozwalałam sobie myśleć o Nim. Przywiązywałam dużą wagę do przestrzegania tego zakazu. Oczywiście zdarzało mi się go łamać  nie byłam święta  ale szło mi coraz lepiej. Potrafiłam unikać bólu przez kilka dni z rzędu. W wyniku tej strategii pogrążyłam się w marazmie  wolałam jednak otępienie i pustkę w głowie od rozpaczy i natłoku męczących myśli.

irememberyou dodano: 1 marca 2011

Nie pozwalałam sobie myśleć o Nim. Przywiązywałam dużą wagę do przestrzegania tego zakazu. Oczywiście zdarzało mi się go łamać- nie byłam święta- ale szło mi coraz lepiej. Potrafiłam unikać bólu przez kilka dni z rzędu. W wyniku tej strategii pogrążyłam się w marazmie, wolałam jednak otępienie i pustkę w głowie od rozpaczy i natłoku męczących myśli.

Dopiero teraz zrozumiałam  czemu do tej pory trzymałam się z daleka od jedynego mężczyzny  którego naprawdę kochałam. Prawdopodobnie od początku wiedziałam  że tylko on może złamać mi serce.

irememberyou dodano: 1 marca 2011

Dopiero teraz zrozumiałam, czemu do tej pory trzymałam się z daleka od jedynego mężczyzny, którego naprawdę kochałam. Prawdopodobnie od początku wiedziałam, że tylko on może złamać mi serce.

A jeśli będziesz chciał  to odejdę. Może zobaczysz mnie kilka lat później pod kościołem  w podartych łachmanach  przetłuszczonych włosach i przeraźliwym smutkiem w oczach jak żebrze o parę marnych groszy. Ale najważniejsze  abyś był szczęśliwy.

irememberyou dodano: 1 marca 2011

A jeśli będziesz chciał, to odejdę. Może zobaczysz mnie kilka lat później pod kościołem, w podartych łachmanach, przetłuszczonych włosach i przeraźliwym smutkiem w oczach jak żebrze o parę marnych groszy. Ale najważniejsze, abyś był szczęśliwy.

Trzeba by opowiedzieć koniec naszej historii. Koniec? Nie wiem. W istocie nigdy się nie skończyła  a może była tylko pasmem zakończeń. Pamiętam nasze ostatnie spotkanie  lecz przez te ostatnie miesiące  podczas których stawaliśmy się sobie coraz bliżsi i mieliśmy tę świadomość  że niedługo nasze drogi się rozejdą  tak naprawdę każde nasze spotkanie miało smak pożegnania.

irememberyou dodano: 1 marca 2011

Trzeba by opowiedzieć koniec naszej historii. Koniec? Nie wiem. W istocie nigdy się nie skończyła, a może była tylko pasmem zakończeń. Pamiętam nasze ostatnie spotkanie, lecz przez te ostatnie miesiące, podczas których stawaliśmy się sobie coraz bliżsi i mieliśmy tę świadomość, że niedługo nasze drogi się rozejdą, tak naprawdę każde nasze spotkanie miało smak pożegnania.

Kochany brzuszku przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko  przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce  przepraszam za ten cały bałagan. Kochany rozsądku. Miałeś rację...

irememberyou dodano: 1 marca 2011

Kochany brzuszku przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za ten cały bałagan. Kochany rozsądku. Miałeś rację...

mimo tego   że tak jak inni pracują  uczą się   melanżują w weekendy   kochają   nienawidzą   uczestniczą w borutach  kochają muzykę i odwalają wiele dziwnych rzeczy   są wyjątkowi  jedyni i przekozaccy.

lirycznahooliganka dodano: 28 luty 2011

mimo tego , że tak jak inni pracują, uczą się , melanżują w weekendy , kochają , nienawidzą , uczestniczą w borutach, kochają muzykę i odwalają wiele dziwnych rzeczy - są wyjątkowi, jedyni i przekozaccy.

Psychopatyczny i oziębły dupku z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost  oficjalnie stwierdzam  że..   kocham Cię!

irememberyou dodano: 27 luty 2011

Psychopatyczny i oziębły dupku z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost, oficjalnie stwierdzam, że.. - kocham Cię!

możesz go ignorować  możesz się wściekać  możesz wydawać się nieludzka  możesz zadawać ból  ale jeśli go kochasz  nie pozwól mu odejść.

irememberyou dodano: 27 luty 2011

możesz go ignorować, możesz się wściekać, możesz wydawać się nieludzka, możesz zadawać ból, ale jeśli go kochasz, nie pozwól mu odejść.

Czasami chciałabym żeby ludzie uważali mnie za chorą psychicznie osobę. Mogłabym wtedy płakać  krzyczeć  stroić fochy zamykając się w swoich czterech ścianach  przeklinać życie bez obawy  że naruszy to moją dobrą opinię. Kogo bowiem zdziwiłoby takie zachowanie skoro jestem wariatką?

irememberyou dodano: 27 luty 2011

Czasami chciałabym żeby ludzie uważali mnie za chorą psychicznie osobę. Mogłabym wtedy płakać, krzyczeć, stroić fochy zamykając się w swoich czterech ścianach, przeklinać życie bez obawy, że naruszy to moją dobrą opinię. Kogo bowiem zdziwiłoby takie zachowanie skoro jestem wariatką?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć