 |
 |
' - Myślę, że z czasem, po trochu zbudowałam sobie jakby własny świat. I kiedy jestem w nim sama, jest mi nieco lżej na duszy. Ale fakt, że musiałam sobie taki świat zbudować, świadczy o tym, że jestem słabym człowiekiem, którego łatwo zranić. I ten mój świat w oczach innych ludzi jest bezwartościowy, nieważny. Jak domek z kart, który może znieść każdy silniejszy podmuch...
|
|
|
|
|
Przecież trzeba pamiętać, że życie to przystanek. Tylko przystanek. Chwila. Kilka chwil. I nie wolno nam ani jednej zmarnować. Bo nigdy byśmy sobie tego nie wybaczyli
|
|
|
|
Był zimny wieczór, a ja miałam na sobie tylko cienką sukienkę w kwiaty. Kiedy zobaczyłeś jak trzęsę się z zimna oddałeś mi swoją kurtkę. W nocy, kiedy już leżałam w łóżku, nie mogąc zasnąć przez rozmyślania o tobie przypomniałam sobie o tej kurtce. Wstałam i wyszłam do przedpokoju. Wzięłam ją do ręki. Pachniała tobą. Wiem, nie powinnam była tego robić; w końcu nie byliśmy nawet razem, ale nie mogłam się powstrzymać przed zajrzeniem do kieszeni. Poczułam mały kolisty przedmiot o ostrych krawędziach. Kapsel. Kapsel od Tymbarka. Z napisem "Nie czekaj. Zrób to teraz.". Dobrze wiedziałam o co chodzi. Mimo, że było już dawno po trzeciej, wyjęłam telefon. Wiedziałam, że nie śpisz. Na pewno popylasz w jakaś gierkę z kolegami. Napisałam sms "Wiesz... kocham cię.". Po chwili dostałam odpowiedź "Ja ciebie też.". I pierwszy raz od bardzo dawna spokojnie usnęłam.
|
|
|
|
W bezkresnym oceanie marzeń zamkniętym w myślach o tobie...
|
|
|
|
Figa z makiem, z morelami, nie rozmawiam dziś z ch*jami.
|
|
|
|
Wtedy też myślałam, że to miłość. A teraz co? Nawet już nie jara mnie twoja obecność na gg.
|
|
|
|
Ja się wcale nie poddaję... ja tylko się wycofuję...
|
|
|
|
Ty możesz mieć każdego którego zechcesz, bo zależy ci na swoim szczęściu... i tu się różnimy, bo mi zależy na szczęściu chłopaka którego kocham, nie na swoim. Dlatego ja nie jestem z nim, a ty tylko czekasz, by być. Chcesz udowodnić mi, że niby jesteś lepsza. Mimo, że będziesz z nim tylko parę dni. A potem powiesz mi, że to nie twoja wina, że się w tobie zakochał... nie , wcale...
|
|
|
|
Kiedyś zaczepiałeś wszystkie dziewczyny w klasie, ale nie przejmowałam się tym, w końcu do mnie też piałeś, a do nich nie. Teraz zaczepiasz, ale nie piszesz... Nie chcę wiedzieć do której teraz pisujesz... to bolałoby za bardzo...
|
|
|
|
|
, wiesz co ? pierdol się chamie , mam wódke i dobre bity w głośnikach i sobie poradzę .
|
|
|
|
Więc bądź szczęśliwy z nią...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
