 |
Uwielbiam patrzeć na jego brązowe oczy | dz
|
|
 |
Kochanie po Nas sie nie jezdzi ! ;) Bujac to My , nie Nas :)
|
|
 |
Bezradność , kiedy oddech staje tylko na myśl o nim . | dz
|
|
 |
Gasną światła, leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu, po policzku zaczynają cieknąć łzy, wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył. Znajome?
|
|
 |
Zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku .
|
|
 |
|
Chciałbyś jeszcze raz oszaleć ze mną z miłości? / i.need.you
|
|
 |
Uwielbiałam to gdy uśmiechałeś się do mnie i kazałeś mi siąść Ci na kolanach, bo uwielbiałeś mieć mnie przy sobie. Nasze wygłupy też kochałam, mimo wszystko. Wybaczyłam Ci, mam do siebie ogromny żal, że ja chciałam przezwycieżać z Tobą góry, a Ty nie umiałeś przejść ze mną po kamieniach. Nie wiem w ogólę po co to piszę lecz uświadomiłam sobie, że nie mogę zwierzać się przyjaciółce, bo to ją wkurwia. Nie ma jak to szczerość. Gdyby nie przypadek to nie wiedziałabym o tym, że nawet nie mam jej. To był cios prosto w serce. To jest bardzo chujowe uczucie kiedy tracisz wszystkich wokół. Niby jest okej, a w sercu pustka, totalna ogromna pustka.
|
|
 |
Niby spotykam sie z innymi, ale kurwa nie są Tobą , nie mają dredów, plamki na oku, metra osiemdziesiąt, nie są tak chudzi jak Ty nie maja na imię Paweł, nie mówią na nich Czesiu, Gandi i nie mieszkają 160 km stad i kurwa nie kochaja i nie patrza na mnie tak jak Ty. Jestem żenująca, wiem. Lecz już naprawdę nie umiem sobie z tym radzić, w domu coraz gorzej. Ciągłe kłopoty, ojciec pije, długi rosną, a ja ? Mam te swoje chujowe 17 lat i staram się pomóc, ale to nie jest takie proste. Jest ten chujowy 2013 rok. I wszystko w nim jest bardzo chujowe./ z poważaniem Dorota
|
|
 |
Moze i jestem żałosna, może powinnam o tym wszystkim zapomnieć, może znaleźć sobie innego, może przestać kochać. Ale ja tak nie potrafię, nie umiem, to wszystko jest dla mnie zbyt trudnie, nie umiem juz ogarniać rzeczywistości sama, nie lubie zostawać w pustym pokoju bez nikogo, wtedy jest najgorzej. Siadam na łóżku ze słuchawkami w uszach i po prostu placzę. Rano budzę się i patrze na ten pierdolony telefon czy nie napisałeś, gdy uświadamiam sobie, że przecież ty nigdy już nie zadzwonisz i nie wyślesz do mnie sms'a, zaciskam powieki jeszcze mocniej i nie daje łzom wydostać się na zewnątrz, myślę sobie " Trzeba wziąć się w garść i pierdolić przeszłość." przez kilka godzin jest zajebiście. po czym znów zostaje sama i wszystko wraca. cz1
|
|
 |
Nie wiesz co czuję . Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka , bo dusiłam się łzami . Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć , a na policzku odbijał się materiał prześcieradła . Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu , gdy nagle cały świat wydawał się obcy , każdy przechodzień podobny właśnie do niego , każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli , która nie uwzględniała by Jego osoby . Może zewnętrznie nic nie było widać , idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało , a pierwsza rysa poszła od serca . | dzyndzelek
|
|
 |
Twój widok przyczyną mojego małego zawału . | dzyndzelek
|
|
|
|