 |
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił.
|
|
 |
I wszystko czego potrzebuje to zapach Twojej dłoni wplecionej w moje włosy, uśmiech Twój rozganiający wszystkie smutki i spojrzenie czułe wprawiające mnie w stan wiecznego zakochania.
|
|
 |
choć czasem chcą uciec sprzeciwiając się sercu
,a przez niezdrową dumę ich życie tkwi w miejscu,
bo nie potrafią unieść swojego charakteru,
próbując objąć rozumem to co bóg schował w cieniu
|
|
 |
Czujemy to samo i to łączy nasze dusze w jedno ciało,
i wcale nie muszę leżeć na twej skórze.
|
|
 |
Jestesmy pierdolonymi masochistami, ten bol nas chyba podnieca, bo wcale sie nie zmeiniamy./vixen
|
|
 |
wszyscy tak usilnie próbują mnie unicestwić. zniszczyć równie beztrosko, co suchą gałązkę, nadeptując ją przypadkiem podczas monotonii jesiennego spaceru. a przecież ciamajdowate, znerwicowane paskudy też czują. co prawda nieco inaczej... podwójnie. na swój paranoidalny, neurotyczny sposób. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że potrafię dopasować się jedynie do samotności. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
tylko z Tobą niezapomniane noce, jesteś moim zakazanym owocem, poprawiasz mi nastrój, dodajesz kolor kontrastu. | yez yez yo ♥.
|
|
 |
stan, kiedy wiem, że gdy przyjdą zimowe popołudnia, a ja w szkole będę marznąć przyjdziesz i mnie przytulisz, kiedy wiem, że stojąc na przystanku weźmiesz moje ręce i zaczniesz je ogrzewać, kiedy wiem że oddasz mi bluzę na jedną lekcję w najzimniejszej sali, kiedy wiem, że wpadając rano zmarznięta do szkoły przyjdziesz i weźmiesz w swoje ramiona - bezcenny.
|
|
 |
Coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz. Cały nasz dialog to gigabajty bzdur. Szum, brak zasięgu.
|
|
 |
więc nie stój w miejscu, bo nie będzie więcej szans !
|
|
|
|