 |
Znowu się budzę zalana łzami, znowu nie umiem wziąć powietrza, bo rani moje płuca, znowu nie umiem się uspokoić i pozbierać myśli. Po chwili wstrzymuje oddech, by nie wybuchnąć głośnym płaczem- na nic, już po kilku sekundach cisza w mieszkaniu zamienia się na głośne wycie, znowu nie umiem sobie dać rady. Samotne noce są najgorsze, snujesz się w kapciach po mieszkaniu, słychać tylko oddech psa i Twoje kroki, zbliżasz się do lodówki i wyciagasz piwo, siadasz przed TV i oglądasz, w sumie tylko Ci sie zdaje, że oglądasz bo myślami cały czas jesteś gdzieś indziej. Masz w dupie to,że jest 4 nad ranem a za 3 godziny idziesz do szkoły, masz w dupie to, że dom to jeden wielki rozpierdol a na następny dzień wracają rodzice, masz w dupie, że nie umiesz się pozbierać. Wszystko masz w dupie,tylko nie jego. / amit
|
|
 |
Nie, ze jestem chamska czy coś, ale kurewsko się ciesze, gdy zobaczyłam napis " On zmienił(a) status z „w związku” na „wolny(a)”.
|
|
 |
ważny, ważniejszy, troszkę mniej ważny od mamy, ważny jak mama, najważniejszy / maniia
|
|
 |
największy błąd życia? kierunek ekonomia. / maniia
|
|
 |
rolex, more sex, good weed, no stress.
|
|
 |
Nauczyłam się wstawać bez myśli o Tobie, nauczyłam się jeść obiad bez myśli,że niedawno jadłeś go ze mną, nauczyłam się funkcjonować cały dzień bez jakiegokolwiek buziaka, czy przytulenia. Ale dalej nie umiem usunąć sms'ów, zdjęć, wspomnien. Nadal nie umiem wieczorami siedzieć i nie myśleć o Tobie oglądając to wszystko, nie umiem nie czytać sms'ów. Zniknij raz na zawsze, byłeś pierwszym chłopakiem z którym przeżyłam tak wspaniałe chwile, jesteś pierwszy którego tak bardzo nienawidzę/ amit
|
|
 |
piątek? kiedyś cieszyłam się, bo zawsze po szkole wsiadałam w autobus i jechałam prosto do tej nadmorskiej miejscowości i chodziłam z Tobą na działki stróżować. Dzisiaj mogę wsiąść w autobus, pojechać do nadmorskiej miejscowości i zapalić nad Twoim grobem znicz.. / maniia
|
|
 |
-Idę zrobić sobie coś do jedzenia, chcesz coś?
-No. Zjadła bym coś dobrego.
-A może tak konkretniej?
- No nie wiem. Czekoladę, albo nie. coś dobrego chce noo.
-To może, kisiel?
- Nie. Powinieneś wiedzieć na co mam ochotę do jedzenia!
- Jasne, ty nawet nie wiesz na co masz ochotę.
-Nie prawda!
-Okey, okey. Zrobię ci tosty.
-Oo, własnie na to miałam ochotę.
|
|
 |
przykro jest mi tylko wtedy, gdy ktoś zapyta mnie o rodzinę a ja odpowiadam że dla mnie rodzina to tylko słowo.. / maniia
|
|
 |
powinieneś nosić na sobie etykietkę zamieszoną na paczce fajek. uzależnia, a potem zabija.
|
|
 |
Skoro nie płaczesz, to czemu twój głos wciąż drży? Skoro się nie boisz, to dlaczego twój głos wciąż drży?
|
|
|
|