 |
pryskam się namolnie tym zapachem. uwielbiał go. napawał się jego drobinkami osadzonymi na mojej skórze. szeptał, wydychając gorące powietrze na moją szyję. dokładam kolejną dawkę truskawkowej woni, która z każdą minutą jest coraz mniej intensywna i żałuję tylko, że wspomnienia jego słów nie ulatniają się tak szybko.
|
|
 |
tamten uśmiech, plany wedle których nie powinien teraz znikać. resztki tuszu w okolicach oczu. bezproduktywne próby oderwania się od myśli o nim - nie zapomnienia, a zatracenia się choć na chwilę w innym świecie. ciche błaganie o spokój w kolejnej spazmie płaczu. "kocham Cię ciągle", które nie pozwala nawet drgnąć naprzód.
|
|
 |
Wybacz skarbie ale z zazdrości tego skurwiela mógłbym zabić a jak Cię zrani wyrwę mu głowę nasram do płuc bynajmniej przez całe życie będzie miał nie świeży oddech./jnds
|
|
 |
Przepraszam że nie jestem doskonały, świat mnie zmienił./jnds
|
|
 |
Miedzy nami jest cisza , w moim sercu jest cisza, w moim życiu długa cisza a to wszystko z braku miłości przez Ciebie./jnds
|
|
 |
tamten odwyk od uczucia i desperacko ukochanych przez zmysły detali tego człowieka trwał dwa lata. ani w jednym dniu tamtego okresu nie czułam się tak jak teraz.
|
|
 |
Czasami tak bywa że życie nas rani , ale zawsze znajdzie się ktoś ,kto pomoże Ci przetrwać całe cierpienie./jnds
|
|
|
|