 |
na miłość boską, kiedy skończy się to cierpienie ? / paktoofoonika
|
|
 |
" Kto wie, może gdzieś są rozległe światy, w których nie ma żadnych barier, a człowiek żegluje swobodnie, niesiony falami uczucia. "
|
|
 |
jestem tylko słabą, psychiczną szmatą
|
|
 |
one love, two mouths. one love, one house. no shirt, no blouse. // sweater weather
|
|
 |
jest kilka chwil w moim życiu, z których pamiętam smak powietrza.
|
|
 |
" Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z tego, że można złamać komuś serce dwukrotnie, wzdłuż tych samych starych, zaleczonych szram po pęknięciach. "
|
|
 |
Three photographs, a letter and my memories...
|
|
 |
zamykam oczy i wiem, że nie ma nic lepszego niż ta cisza wokół i otulający mnie mrok. noc, spokój ducha, znikam, staję się tłem, uciekam.
|
|
 |
zbyt wielu słów nie wypowiadałam kiedyś, a teraz za to słono płacę
|
|
 |
może stoimy tu już godzinę, może pół, może sekundę.
a może ja już nie żyję.
może przetrzymują mnie w jakimś pieprzonym pokoiku dla czubków,
w jakimś wyciętym z gazety dla kobiet biało-czerwonym odwyku.
niby wszystko pięknie, a jak tylko się poruszę,
to klej do papieru pójdzie i rozpadnę się ..
|
|
 |
|
trzecia w nocy, zamknięte powieki, Jego oddech na twarzy, wersy Chady, za dużo słów o tak dużym znaczeniu i uczucie, które przerastało nawet moje, podobno dzielne, serce.
|
|
 |
przychodzi chwila, kiedy klękasz z bezsilności.
zwyczajnie się poddajesz, tracąc wszelką wiarę na lepsze jutro.
wiedząc, że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenie.
że tak naprawdę każdy z Twoich problemów jest z Twojej osobistej winy.
zaczynasz nienawidzić samego siebie za to, kim jesteś.
za to ile popełniłeś błędów.
nie potrafisz sobie wybaczyć, że nie jesteś w stanie cofnąć czasu.
|
|
|
|