głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika piona_ziomek_

nawet łzy  wylewane co noc  nie smakują już tak samo. coraz ostrzejszy aromat bólu...

definicjamiloscii dodano: 29 stycznia 2011

nawet łzy, wylewane co noc, nie smakują już tak samo. coraz ostrzejszy aromat bólu...

najbardziej intrygującą kwestią w rozpoczynaniu nowego związku jest potrzeba przyzwyczajenia się. oswojenia z tym  że teraz to te palce dłoni splatają się z naszymi. przywyknięcia do zupełnie innych pocałunków  innych oczu  innego oddechu. pogodzenia się z tym  że wcześniejszy rozdział został definitywnie skończony i w tym momencie przy boku jest ktoś inny  nie On.

definicjamiloscii dodano: 29 stycznia 2011

najbardziej intrygującą kwestią w rozpoczynaniu nowego związku jest potrzeba przyzwyczajenia się. oswojenia z tym, że teraz to te palce dłoni splatają się z naszymi. przywyknięcia do zupełnie innych pocałunków, innych oczu, innego oddechu. pogodzenia się z tym, że wcześniejszy rozdział został definitywnie skończony i w tym momencie przy boku jest ktoś inny, nie On.

zapamiętaj sobie jedno  kochanie   ja się mszczę. uwielbiam napawać się cierpieniem kogoś  kto mnie zranił. a teraz to Ty zajmujesz pierwsze miejsce na liście 'do zniszczenia'.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

zapamiętaj sobie jedno, kochanie - ja się mszczę. uwielbiam napawać się cierpieniem kogoś, kto mnie zranił. a teraz to Ty zajmujesz pierwsze miejsce na liście 'do zniszczenia'.

pokochałam Twoje oczy + spodobał Ci się mój tyłek = cierpienie + kolejna zaliczona.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

pokochałam Twoje oczy + spodobał Ci się mój tyłek = cierpienie + kolejna zaliczona.

możesz mi grozić nawet śmiercią  i tak nie pomoże. nie przestanę czuć tego  co teraz. nie dlatego  że nie chcę... po prostu jesteś moim słońcem. prywatnym promieniem w środku zimy.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

możesz mi grozić nawet śmiercią, i tak nie pomoże. nie przestanę czuć tego, co teraz. nie dlatego, że nie chcę... po prostu jesteś moim słońcem. prywatnym promieniem w środku zimy.

skarbie  pogódź się z tym  że On szuka laski  która bez oporów będzie się z Nim całować na środku chodnika  muskając śmiało Jego delikatny zarost. pragnie tej bez krzty szacunku do samej siebie  która nie znając go zanadto wskoczy Mu pod kołderkę. On nie szuka miłości. On chce piąć się po szczeblach rozkoszy  przeżywać coraz to nowsze orgazmy. rozumiesz?

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

skarbie, pogódź się z tym, że On szuka laski, która bez oporów będzie się z Nim całować na środku chodnika, muskając śmiało Jego delikatny zarost. pragnie tej bez krzty szacunku do samej siebie, która nie znając go zanadto wskoczy Mu pod kołderkę. On nie szuka miłości. On chce piąć się po szczeblach rozkoszy, przeżywać coraz to nowsze orgazmy. rozumiesz?

myśl o Tobie z każdą chwilą rozdziera mnie od środka coraz bardziej. próbuję pogodzić się z myślą  że świadomie wyraziłam zgodę na to  abyś odszedł.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

myśl o Tobie z każdą chwilą rozdziera mnie od środka coraz bardziej. próbuję pogodzić się z myślą, że świadomie wyraziłam zgodę na to, abyś odszedł.

najbardziej zabolał mnie fakt  że nigdy nie kochałeś. okłamywałeś mnie sądząc  że tym sposobem uczynisz mnie szczęśliwą. w jednej chwili wszystkie piękne momenty rozmyły się  straciły na wartości. to był moment  kiedy w końcu przyznałeś  że nie zależało Ci na moim istnieniu. że byłam Ci obojętna.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

najbardziej zabolał mnie fakt, że nigdy nie kochałeś. okłamywałeś mnie sądząc, że tym sposobem uczynisz mnie szczęśliwą. w jednej chwili wszystkie piękne momenty rozmyły się, straciły na wartości. to był moment, kiedy w końcu przyznałeś, że nie zależało Ci na moim istnieniu. że byłam Ci obojętna.

cichy gwizd chłopaków połączony z patrzeniem wprost na mój tyłek  kiedy wchodzę do nich na wf. Twój wzrok pełen wyrzutu i zazdrości. niezastąpione.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

cichy gwizd chłopaków połączony z patrzeniem wprost na mój tyłek, kiedy wchodzę do nich na wf. Twój wzrok pełen wyrzutu i zazdrości. niezastąpione.

regularnie co tydzień  w piątek o piętnastej przechodzi mi przez głowę identyczna myśl   'o ja pierdolę  za pięć minut weekend!'.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

regularnie co tydzień, w piątek o piętnastej przechodzi mi przez głowę identyczna myśl - 'o ja pierdolę, za pięć minut weekend!'.

ktoś kiedyś powiedział mi  żebym strzegła się wszelkiego cierpienia  bo nie jest niczym przyjemnym. ale byłam dzieckiem. istotą  ciekawą świata. kiedy przybyło mi lat   nieświadomie dałam złapać się w sidła jakiegoś obcego uczucia. miało dość intrygujący kształt  jakieś metr osiemdziesiąt  szerokie ramiona  duże dłonie  i całkiem niezłą klatę. w dodatku te oczy. tęczówki  które mogłam obserwować i kodować do śmieci  a nigdy by mi się to nie znudziło. ponadto owa postać  jaką poznałam przedstawiła się tak ładnie   miłość. wierutnie kłamała. z czasem dane było mi poznać ją lepiej  i przekonać się  że jest uosobieniem bólu  tęsknoty. więc teraz ja oznajmiam Tobie   strzeż się nieznajomych  bo nie zawsze imię  które podają jest zgodne z tym co kryją po lewej stronie klatki piersiowej. tam głęboko  w sercu.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

ktoś kiedyś powiedział mi, żebym strzegła się wszelkiego cierpienia, bo nie jest niczym przyjemnym. ale byłam dzieckiem. istotą, ciekawą świata. kiedy przybyło mi lat - nieświadomie dałam złapać się w sidła jakiegoś obcego uczucia. miało dość intrygujący kształt, jakieś metr osiemdziesiąt, szerokie ramiona, duże dłonie, i całkiem niezłą klatę. w dodatku te oczy. tęczówki, które mogłam obserwować i kodować do śmieci, a nigdy by mi się to nie znudziło. ponadto owa postać, jaką poznałam przedstawiła się tak ładnie - miłość. wierutnie kłamała. z czasem dane było mi poznać ją lepiej, i przekonać się, że jest uosobieniem bólu, tęsknoty. więc teraz ja oznajmiam Tobie - strzeż się nieznajomych, bo nie zawsze imię, które podają jest zgodne z tym co kryją po lewej stronie klatki piersiowej. tam głęboko, w sercu.

miłość jest wtedy  kiedy odnajdujesz cząstkę siebie w tej drugiej osobie. kiedy każda sekunda  każdy oddech  radość i łzy   nie są warte zupełnie niczego  jeśli nie ma właśnie tego człowieka przy Tobie. to moment  w którym wszelkie uśmiechy  czy muśnięcia dłoni   są wszystkim  całym życiem. kiedy zwyczajna obecność jest powodem to dalszego funkcjonowania.

definicjamiloscii dodano: 28 stycznia 2011

miłość jest wtedy, kiedy odnajdujesz cząstkę siebie w tej drugiej osobie. kiedy każda sekunda, każdy oddech, radość i łzy - nie są warte zupełnie niczego, jeśli nie ma właśnie tego człowieka przy Tobie. to moment, w którym wszelkie uśmiechy, czy muśnięcia dłoni - są wszystkim, całym życiem. kiedy zwyczajna obecność jest powodem to dalszego funkcjonowania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć