 |
Zawiodłam samą siebie gdy kolejny raz dałam Ci szansę, a ty wykorzystując ją w 100% zabrałeś i zniszczyłeś kolejny fragment mojego serca..
|
|
 |
Pamiętasz? Pierwsze tak banalne 'cześć' skierowane w moją stronę, pierwszy uśmiech, pierwsza rozmowa. Szukanie pośród setki innych swoich spojrzeń, iskierki szczęścia w oczach. Pierwszy pocałunek, pierwsze splecenie rąk, pierwsze kocham. A na sam koniec pierwsze i ostatnie 'Żegnaj'
|
|
 |
Milion myśli, tysiąc obietnic złożonych samej sobie, setki wylanych łez, dziesiątki wspomnień, jeden ból..
|
|
 |
I wiesz jak to jest stać nad grobem osoby, która tworzy Twoje serce? To jak wbijanie sobie noży i patrzenie jak leci krew by w odpowiednim momencie polać rany kwasem. A i tak to tylko część tego bólu./ kallwik
|
|
 |
Odeszli od siebie z powodu nieustaleń
Zgubili adresy i zapomnieli twarzy
Wracali do wspomnień co najwyżej z uśmiechem
Po którejś tam wódce kiedy robi się gorzko
Nie - ani ich pociąg ani też katastrofa
Ani deszcz też nie złączył To było bezpowrotne
To że bardzo kiedyś z powodu nieustaleń
Odeszli od siebie na dwa bieguny mostu
|
|
 |
to nie była prawdziwa miłość i wielka przygoda, to był tylko lęk, złudzenie, kabaret z tobą w roli głównej.
|
|
 |
to spotkanie nieaktualne??
|
|
 |
Mam rozumiec ze chcesz sie klocic?
|
|
 |
2.I planować przyszłość przy Twoim boku, i mimo wszystko czuć że przy Tobie tylko mogę zaznać takiego poczucia bezpieczeństwa, ufać Ci i wątpić, kochać Cię bez przerwy i mimo wszystko, i chcę mówić o sobie najgorsze rzeczy i jednocześnie dawać Ci od siebie wszystko co we mnie najlepsze, bo jesteś tego wart jak żaden inny człowiek, i słuchać gdy mówisz, mówić gdy chcesz słuchać, i mówić Ci prawdę choćby nie wiem jak bolesna była, i być uczciwą bo wiem, że właśnie tego sobie życzysz.. \ joasia682
|
|
 |
1.Chcę z Tobą wygłupiać się na łóżku, siadać Ci na kolanach szepcząc do ucha najpiękniejsze słowa, brać od Ciebie za duże ubrania i zasypiać w nich każdego wieczoru, wiedząc że One nie zastąpią mi Twojej obecności, chcę robić Ci zdjęcia kiedy śpisz z słodko otwartymi ustami, i mówić Ci jak wspaniałym człowiekiem jesteś, nie śmiać się z Twoich żartów, głaskać Twoją skórę, cieszyć się kiedy po raz setny mi wybaczasz i denerwować się kiedy robisz mi na złość, irytować Cię swoim sposobem bycia, i mówić jak bardzo kocham Twoje oczy, Twój uśmiech i Twoją osobowość, chcę przepraszać Cię kiedy nie mam racji i chcę być dla Ciebie wszystkim jednocześnie wiedząc, że nigdy nie miałam więcej niż w momencie gdy mnie przytulasz, chcę zawsze dotykać tylko Twojego ciała i słuchać tylko o Twojej miłości i płakać tylko z tęsknoty do Ciebie i łaskotać Cię gdy udajesz że umierasz, akceptować Twoje słabości, podziwiać zalety
|
|
 |
Żyje choć każdy dzień jest walką. Walczę choć coraz częściej nie chce już żyć..
|
|
|
|