|
Dziś minęło 16 lat... 16 lat odkąd mi Cię zabrali.. 16 lat gdy upadł świat 9 letniego dziecka.. A ja i tak Cię pamiętam. Nie potrzebuję żadnych nagrań aby usłyszeć Twój głos, nie potrzebuje zdjęć by przypomnieć sobie Twoją twarz.. Pamiętam nawet odgłos Twoich kroków.. Czas nie uleczył ran, nadal są, nadal bolą.. I mimo przemijającego czasu nadal Cię kocham i nadal oddałabym wszystko byś była obok mnie..
|
|
|
Słyszałem kiedyś, że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu, gdy byłem jeszcze dzieckiem, patrzyłem w niebo i czekałem tylko, aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem, chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu, które przyniesie mi odrobinę szczęścia, uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc, aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie./przypadkowy
|
|
|
"Ranki zimowe zrobione są ze stali, mają metaliczny smak i ostre krawędzie. (...) O siódmej rano, w styczniu, widać, że świat nie został stworzony dla Człowieka, a na pewno nie ku jego wygodzie i przyjemności."
|
|
|
"Był miłością mojego życia. Taką prawdziwą miłością, która się zdarza tylko raz, wszystko przed nią to zapowiedzi, wszystko po niej marne podróbki."
|
|
|
Biały człowiek, chcąc komuś powiedzieć coś miłego, napisałby: "Nigdy cię nie zapomnę". Mieszkaniec Afryki mówi: "Nie wyobrażamy sobie, abyś mógł o nas kiedykolwiek zapomnieć".
|
|
|
...co to znaczy "tęsknić za Tobą". W przybliżeniu to taka hybryda zamyślenia, marzenia, muzyki, wdzięczności za to, że to czuję, radości z tego, że jesteś i fal ciepła w okolicach serca.
|
|
|
Już nie rośnie tętno , wszystko mi jedno , Ty to tylko przeszłość .
|
|
|
I jeśli miałbym Ci dać tylko jeden jedyny prezent na resztę życia, to dałbym Ci: pewność siebie. Tak, pewność siebie. Lub świeczki zapachowe.
|
|
|
Kobieto - dochody, wymagania wobec partnera i obcasy - zawsze miej wysokie!
|
|
|
Możesz mnie lubić albo nie lubić ponieważ ponad 20 lat uczyłem się jak pokochać siebie i nie mam takiej ilości czasu, aby przekonywać do tego kogoś innego.
|
|
|
Wino piją ludzie szczęśliwi.
A w każdym razie mniej nieszczęśliwi niż ci, którzy piją wódkę. Wino pije się po to, żeby rozjaśnić życie. Wpiąć kolorowe pióra we włosy. Rozkręcić karuzelę psychiczną. Ucieszyć żołądek i rozśmieszyć kelnera zamawiając na przykład "Nuits St. Georges - 57", które jest rocznikiem fatalnym.
W każdym razie wino piją ci, którzy lubią żyć. Wódkę piją ci, którzy chcą stracić przytomność.
|
|
|
Coraz częściej przekonuję się, że najszczęśliwsze życie prowadzę, gdy na nikim mi nie zależy.
|
|
|
|