|
Lubię jesienne wieczory. Wiesz.. zawsze lubiłam. Z ciepłą herbatą w ręku i nogami otulonymi kocem ciesze się zimnem wkradającym do pokoju przez otwarte okno. To niby nic specjalnego, wszystkie dziewczyny lubią grzać dłonie o ciepły kubek w chłodny wieczór i uważają te chwile za niewiarygodnie magiczne. Jestem całkowicie przeciętna Lubię patrząc za okno szukać dwóch najjaśniejszych gwiazd i marzyć że ktoś kiedyś powie że to my. No tak. Żyję w swoim idealnym świecie marzeń i jestem niepocieszona kiedy ktoś karze mi zejść na ziemię. Mam playlistę z piosenkami na jesienną chandrę, długą listę książek do przeczytania do poduszki i dużo nieposkładanych myśli domagających się porządków. Nie nudzę się. Przywykłam do pustych ścian i nauczyłam tłumić krzyk ich rozpaczy./bekla
|
|
|
Jakby mi ktoś narzygał w serce.
|
|
bekla dodał komentarz: do wpisu |
1 października 2014 |
|
Miłość to nic innego jak umieranie za drugą osobę./bekla
|
|
|
Kiedyś chyba żyłam, ale teraz już nie pamiętam./bekla
|
|
|
To śmieszne, że mógł być tak podobny do Ciebie, że zwykły facet na ulicy mógł wyglądać niemal identycznie i potrafił spojrzeć na mnie TWOIMI oczami, Twoimi rozumiesz? Patrzył na mnie a ja poznałam Cię w tych niebieskich oczach, które mimo że nie mogły były Twoje./bekla
|
|
|
Więcej ze sobą do picia mamy niż do powiedzenia./Piotr Rogucki
|
|
|
|
Zatrzymywał hałas. Każdy zły ton w moim życiu cichł, gdy był obok. Jego objęcia zatrzymywały każdy cios od świata z zewnątrz. Usta leczyły każda bliznę, każdego siniaka i każde zadrapanie. Osuszał łzy, choć przy nim nie miałam powodów do płaczu. Odganiał każdy koszmar i pogrzebał wszystkie moje demony. Był filtrem na świat. Odciażeniem od rzeczywistości.|k.f.y
|
|
|
Wiem, że tam jesteś. Przecież musisz gdzieś być i czekać właśnie na mnie. Uparcie trzymam się myśli że istniejesz, żyjesz sobie gdzieś daleko albo całkiem blisko, przeżywasz lepsze i gorsze dni a czasem nawet o mnie myślisz bo przecież jestem Ci potrzebna. Jestem prawda? Bo wiesz.. chciałabym już wiedzieć gdzie jesteś. Chciałabym móc spojrzeć w Twoje oczy i zobaczyć w nich ciepły dom dla mojej wychłodzonej duszy. Chodź tu, proszę.. Może i nie znam nawet Twojego imienia ale dziś potrzebuję cię bardziej niż kiedykolwiek wcześniej./bekla
|
|
|
Czytanie książek to dla mnie sposób na uśmiech, na który nie mam szans w prawdziwym świecie. Otwieram pierwszą stronę, a potem znikam między wierszami, gubię się gdzieś pod kropką w literze "i", uciekam pod daszek "T", śmieję razem z figlarnym "ę". To właśnie w książkach odnajduję siebie, zawsze gdzieś jestem, w jakimś zdaniu, w opisie bohaterki, śmiechu czarnego charakteru. Czytanie to mój sposób na życie, jedyna możliwość wyzwolenia z ram szarej rzeczywistości ogarniającej świat jak gęsta mgła nad łąką o poranku. Nie potrafię wyjść z podziwu, że autorzy oddaleni ode mnie wiele kilometrów potrafią wydusić ze mnie więcej emocji niż umiem nazwać. Kocham ten stan gdy nie mogę zasnąć bo jeszcze jedno zdanie, bo strona, bo rozdział, jednak nienawidzę smutku gdy rozdziały, strony, zdania się kończą a bohaterowie przestają istnieć. Wszyscy umierają z chwilą spojrzenia na ostatnią, smutną kropkę i pusty napis KONIEC./bekla
|
|
|
|