 |
Mamo? w czterech literach mieści się tyle uczuć , Kocham cię , mimo że tak dużo razy mnie zraniłaś , nie raz wybierałaś alkohol i diametralnie się zmieniłaś , wyzywałaś , płakałaś , wiem że dużo w życiu wycierpiałaś , nie tego dla siebie chciałaś , wymagałaś od siebie czegoś więcej niż dwóch córek i braku pieniędzy , byłaś silna i dałaś rade , wiem , święta nie byłam i nigdy nie będe , dużo dałam ci złego w zamian co dla mnie zrobiłaś dobrego , nie zawsze było źle , pamiętasz ? spacery , wspólne wieczory i te uśmiechy taką cie chce zapamiętać , a złe wspomnienia wymazać , nie raz w siebie wątpiłyśmy a nawet nienawidzilyśmy siebie nawzajem, życze ci dzisiaj , jednego żeby Alkohol nigdy ci nie odebrał tego co zdołałaś zbudować , kocham cię pomimo , mimo i wbrew . / mr_alex
|
|
 |
Tak naprawdę to bliscy nie odchodzą nigdy , zostają z tobą do końca , wierzą w ciebie i wiedzą że dasz rade mimo że ich nie ma przy tobie , pomagają ci jak tylko mogą, jedni mniej drudzy bardziej , zależy im na tobie i twoim szczęściu , nawet jeśli ktoś umarł , to nie znaczy że go nie ma , twoje serce dalej bije , z bliskimi osobami na czele , oni nigdy nie pozwolą ci zwątpić i się poddać , to że kogoś nie ma , nie oznacza że go nigdy nie było , wystarczy wrócić do wspomnień , mimo że tak cholernie bolą , podnieś głowe i dumnie krocz przez życie , z bliskimi którzy są przy tobie ciałem i również duchem , dopóki twoje serce bije , oni istnieją dalej . / mr_alex
|
|
 |
Przyszedł do mnie z rana , lekko pukając do drzwi , nie wiedziałam o co chodzi , wyjrzałam przez okno i zobaczyłam jak siedzi skulony na krześle ogrodowym , wpuściłam go do środka , każąc mu sie położyć - trząsł się i płakał , mówił ' życie jest do bani ' zadzwoniłam do przyjaciółki , to przecież jej kolega , nie odbieraa , chciał żebym go przytuliła bo brakuje mu dziewczyny - nie zgodziłam się, sama ze strachu zaczełam się trząść , dopiero teraz zauważyłam jak ' zioło ' niszczy ludzi , to nie był człowiek , to był wrak w ciele Łukasza ... Nigdy nie umiałam znieść widoku płaczącego faceta , odpaliłam papierosa, głęboko się zaciągając , nie wiedziałam co zrobić , był w głębokiej depresji , już nie raz chciał się zabić , twierdził , że truje dupe przyjacielom,a przecież od tego są przyjaciele ! nie tylko od wspólnych imprez , jesteśmy po to by być przy każdym z naszych przyjaciól kiedy tego najbardziej potrzebują , gdzie się podziali jego przyjaciele ? a niby tacy solidarni . / mr_alex
|
|
 |
|
1. Dzień dobry kochanie. To zdanie chciałbym usłyszeć z Twoich ust codziennie. Szkoda, że nie mogę podawać Ci kawy do łóżka i oglądać Twojej zaspanej twarzy zaraz po przebudzeniu. Chciałbym otwierać oczy z Tobą po mojej stronie, a nie tylko w myślach. Może i to bolesne, ale odczuwam Twoją obecność nawet wtedy, kiedy nie możesz być obok mnie. Pociesza mnie jedynie to, że jesteśmy pod tym samym niebem i być może jesteśmy skąpani pod światłem tej samej gwiazdy, a jeśli spojrzę w górę jest możliwość, że patrzę w to samo miejsce, co Ty. Nie wiedziałem, że odległość jest w stanie zwiększyć miłość między dwojgiem ludzi. Myślałem, że to może tylko wyeliminować uczucia. Ale to co czuję do Ciebie przekroczyło wszystko to, co wiedziałem o miłości. To jest dużo więcej niż miłość. Jesteś kobietą, z którą chcę dzielić każdy moment, każdy szczegół mojego życia. Ta odległość nie jest nawet przeszkodą, choć kilometry są irytujące- moja miłość do Ciebie rośnie każdego dnia coraz bardziej.
|
|
 |
Nie znikniesz z mojego życia tak łatwo, jak ja zniknęłam z Twojego. / nieracjonalnie
|
|
 |
tak bardzo go chcę, ale czy on da rade? czy będzie w stanie wytrzymać mnie, mój chory temperament i dziwne jazdy?czy kiedy będę udawać silną będzie w stanie nadal znosić moje docinki? i czy będzie potrafił patrzeć na moje smutne, zapłakane oczy, kiedy poddam się kolejnej przeszkodzie? czy będzie mógł słuchać mnie całymi dniami, jak przeklinam życie? czy będzie przy mnie, jak będę mówiła, ze go nienawidzę? boję się.. boję się, że będzie jeszcze słabszy niż ja. /bm
|
|
 |
Jakby mu zależało napisałby. Pieprzoną kropkę, ale by napisał./ zanimodejde
|
|
 |
Będe tańczyć , w salonie nago , do techno - gatunku którego kochasz ty , nie ja ,kochanie dzisiaj mam wyjebane , kurwa , nie nie mam , to oczywiste że znów sama siebie okłamuje / mr_alex
|
|
 |
z Reeds`em , wafelkami, muzyką i papierosami - też może być fajnie :) / mr_alex
|
|
 |
Czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa
choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam.
|
|
 |
Wanna pełna zapachowych olejków , piana która pod ciężarem ciała wypływa na ziemie , myslovitz w dvd , taki mały odpoczynek od rapu , relaks , myśle że pewnie teraz szykujesz się na impreze , no normalnie nie ? w końcu sobota , ja tymczasem maluje pazokcie na krwisty czerwień , otulona jedynie bawełnianym ręcznikiem ,znowu przychodzisz mi do głowy , jak na żelu stawiasz włosy , używasz moich ulubionych perfum , ja z kolei , susze włosy po czym idealnie je prostuje , nakładam make up i mogę iść , różnica dzisiaj , między mną a tobą ? ty wybierasz się do Klubu , ja zostaje w domu . / mr_alex
|
|
|
|