 |
była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę
|
|
 |
muzyka zagłusza rzeczywistość
|
|
 |
a Ty pokaż swoją obojetność .
|
|
 |
wyjdę. wyjdę dziś w deszczu, zapalę papierosa. siądę na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam. będę myśleć. tak długo, aż zapomnę. aż dym wypruje mi płuca
|
|
 |
Wzlecę w mydlanej bańce, w nieba krańce I tam zatańczę, potem rozkroję księżyc niczym pomarańczę.
|
|
 |
mam problem mam, mam kilka miliardów problemów na dobę.
|
|
 |
Wyruszam na poszukiwanie siebie... Obym się odnalazła... Obym w końcu podjęła pewne decyzje - raz na zawszę. Obym potrafiła zamknąć pewien rozdział życia i pozwoliła, by następny powstał. Oby się udało... Oby...
|
|
 |
Uwierz że po mimo łez jest mi wszystko jedno
|
|
 |
Podaruj mi, Panie, trochę czasu. Pozwól mi kochać! A potem odbierz mi miłość moją. Odbierz mi wszystko! Dzisiaj- Jeszcze? nie jestem gotowa.
|
|
 |
zbudować piękną , drewnianą ławkę i doczekać starości , usiąść na niej i powiedzieć ' wszystko co zrobiłam w życiu zrobiłam najlepiej jak potrafiłam.
|
|
 |
Kokaina tuliła mnie do snu, śmierć spokojnie czekała
|
|
|
|