głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pietrowka

Jestem głodna uczuć  kurewsko głodna  wygłodzona  to chyba widać  bo ludzie coraz częściej patrzą na mnie ze strachem i odsuwają się ode mnie coraz bardziej.

niecalkiemludzka dodano: 23 września 2012

Jestem głodna uczuć, kurewsko głodna, wygłodzona, to chyba widać, bo ludzie coraz częściej patrzą na mnie ze strachem i odsuwają się ode mnie coraz bardziej.

Może i tak  może coś tam faktycznie znaczę dla Ciebie  dla kogoś  dla kogokolwiek  może  właściwie to chyba na pewno  tylko  co z tego  no co mi z tego ?

niecalkiemludzka dodano: 23 września 2012

Może i tak, może coś tam faktycznie znaczę dla Ciebie, dla kogoś, dla kogokolwiek, może, właściwie to chyba na pewno, tylko, co z tego, no co mi z tego ?

to nie do pomyślenia  ile zła potrafi wyrządzić jeden człowiek

fejsbuk dodano: 23 września 2012

to nie do pomyślenia, ile zła potrafi wyrządzić jeden człowiek

Ej  ale nie tak szybko  zanim się zdeklarujesz powinieneś wiedzieć parę rzeczy  muszę Ci powiedzieć  że.. że jestem dziwna i niezbyt potrafię rozmawiać  nie za bardzo się staram  w związkach  w życiu w sumie też nie  nie ma dla mnie takiej rzeczy o której bałabym się powiedzieć głośno  zadaje wnikliwe pytania  lubię z kimś mieszkać  ale nie robię śniadań do łóżka  ani obiadów ani w ogóle jedzenia  nawet ludziom  których kocham  nie sprzątam za kogoś  po prostu nie traktuję związku  choćby nie wiem jak długi i dobry był  jak małżeństwa  jak niektóre dziewczyny  nie podporządkowuje się  denerwuje ludzi celowo i tylko po to by sprawdzić  jak daleko mogę się posunąć i nigdy  ale to nigdy nie oddaje całej siebie  mam różne dziwactwa  składam się z dziwactw i potrzebuje niewyobrażalnych ilości ciepła  więc  wiesz  przemyśl to  bo będąc ze mną  możesz zwariować.

niecalkiemludzka dodano: 22 września 2012

Ej, ale nie tak szybko, zanim się zdeklarujesz powinieneś wiedzieć parę rzeczy, muszę Ci powiedzieć, że.. że jestem dziwna i niezbyt potrafię rozmawiać, nie za bardzo się staram, w związkach, w życiu w sumie też nie, nie ma dla mnie takiej rzeczy o której bałabym się powiedzieć głośno, zadaje wnikliwe pytania, lubię z kimś mieszkać, ale nie robię śniadań do łóżka, ani obiadów ani w ogóle jedzenia, nawet ludziom, których kocham, nie sprzątam za kogoś, po prostu nie traktuję związku, choćby nie wiem jak długi i dobry był, jak małżeństwa, jak niektóre dziewczyny, nie podporządkowuje się, denerwuje ludzi celowo i tylko po to by sprawdzić, jak daleko mogę się posunąć i nigdy, ale to nigdy nie oddaje całej siebie, mam różne dziwactwa, składam się z dziwactw i potrzebuje niewyobrażalnych ilości ciepła, więc, wiesz, przemyśl to, bo będąc ze mną, możesz zwariować.

 Jesteś Bogiem  polecam. bardzo. po wyjściu byłam w stanie wykrztusić tylko: o kurwa. totalna miazga

fejsbuk dodano: 22 września 2012

"Jesteś Bogiem" polecam. bardzo. po wyjściu byłam w stanie wykrztusić tylko: o kurwa. totalna miazga

to niesamowite uczucie  gdy po długim czasie ciszy trzymasz w ramionach ukochaną osobę. łzy same lecą Ci z oczu  ale to ze szczęścia i wzruszenia. Tą energię  która daje Ci siłę na dalsze życie wytwarza tylko i wyłącznie ta osoba  Siostra. ♥

fejsbuk dodano: 21 września 2012

to niesamowite uczucie, gdy po długim czasie ciszy trzymasz w ramionach ukochaną osobę. łzy same lecą Ci z oczu, ale to ze szczęścia i wzruszenia. Tą energię, która daje Ci siłę na dalsze życie wytwarza tylko i wyłącznie ta osoba- Siostra. ♥

nie miej mnie w dupie kiedy Cię kocham  no kurwa !

fejsbuk dodano: 20 września 2012

nie miej mnie w dupie kiedy Cię kocham, no kurwa !

Kiedy tracisz coś  co wszystkim jest dla ciebie dzisiaj  jutro traci sens  świat traci sens... tracisz sens życia.   Marysia ♥

fejsbuk dodano: 19 września 2012

Kiedy tracisz coś, co wszystkim jest dla ciebie dzisiaj, jutro traci sens, świat traci sens... tracisz sens życia. / Marysia ♥

W moim sercu jest tak  jak za oknem  zimno  smutno  pusto.

fejsbuk dodano: 19 września 2012

W moim sercu jest tak, jak za oknem- zimno, smutno, pusto.

Kurwa  co ja w ogóle pierdole  niech mnie ktoś jebnie z całej siły w głowę  to przecież ja  JA  niezależna  zawsze prawdziwa  mająca wszystko w dupie  tak  właśnie tak  przecież wciąż jestem sobą. I wcale się kurwa nie boję.

niecalkiemludzka dodano: 19 września 2012

Kurwa, co ja w ogóle pierdole, niech mnie ktoś jebnie z całej siły w głowę, to przecież ja, JA, niezależna, zawsze prawdziwa, mająca wszystko w dupie, tak, właśnie tak, przecież wciąż jestem sobą. I wcale się kurwa nie boję.

CZ 3. Uciekliśmy dalej i wyszliśmy gdzieś w centrum miasta. Naprzeciwko znajdowała się galeria handlowa  więc zarzuciłem pomysł aby kupić jakieś koszulki o innym kolorze niż te  które mamy teraz na sobie  aby zmylić pościg. Gdy to zrobiliśmy  okazało się że policja nie dała za wygraną  gdyż już wchodziła do galerii. Nagle przypomniałem sobie  że w mojej kieszeni spodni mam jeszcze jedną sztukę  więc postanowiłem ją szybko schować do wywietrznika wentylacyjnego. I wtem uświadomiłem sobie  że oni i tak to znajdą  bo mają psa  a on dojdzie do mnie po na moim ciele został zapach po bace. Wtedy zacząłem myśleć jak zjebałem sprawę i że dałem się złapać w tak głupi sposób i że tyle razy mi się udawało  aż w końcu musiało to się stać. Ale gdy przystanąłem na chwile zorientowałem się  że na telewizorach ogłaszali  że rutynowa kontrola policji z psami tropiącymi będzie dopiero następnego dnia i to że wchodzą do galerii tylko mi się wydawało i że nie wejdą teraz. Odczuwając ulgę obudziłem się  :O

fejsbuk dodano: 18 września 2012

CZ 3."Uciekliśmy dalej i wyszliśmy gdzieś w centrum miasta. Naprzeciwko znajdowała się galeria handlowa, więc zarzuciłem pomysł aby kupić jakieś koszulki o innym kolorze niż te, które mamy teraz na sobie, aby zmylić pościg. Gdy to zrobiliśmy, okazało się że policja nie dała za wygraną, gdyż już wchodziła do galerii. Nagle przypomniałem sobie, że w mojej kieszeni spodni mam jeszcze jedną sztukę, więc postanowiłem ją szybko schować do wywietrznika wentylacyjnego. I wtem uświadomiłem sobie, że oni i tak to znajdą, bo mają psa, a on dojdzie do mnie po na moim ciele został zapach po bace. Wtedy zacząłem myśleć jak zjebałem sprawę i że dałem się złapać w tak głupi sposób i że tyle razy mi się udawało, aż w końcu musiało to się stać. Ale gdy przystanąłem na chwile zorientowałem się, że na telewizorach ogłaszali, że rutynowa kontrola policji z psami tropiącymi będzie dopiero następnego dnia i to że wchodzą do galerii tylko mi się wydawało i że nie wejdą teraz. Odczuwając ulgę obudziłem się" :O

CZ. 2.  Po tym nastąpiła jakaś luka w przebiegu wydarzeń  gdyż znalazłem się na bagażniku pickup'u jeżdżąc w mroku po jakiś pustynnych obrzeżach miasta  które przypominało to z krajów trzeciego świata szukając ojca solenizanta  chcąc go złapać. Następnie nastąpiła kolejna luka w przebiegu wydarzeń  gdyż szedłem jakąś leśna uliczką z Igor Grygorczuk i jakimiś dwoma kolegami  których nie pamiętam. Nagle obok nas przejechał radiowóz. Igor wyrzucił po cichu na ulicę bakę jaką miał przy sobie. Szliśmy dalej spokojnym krokiem. Radiowóz się zatrzymał i po chwili ujrzeliśmy dwóch policjantów  którzy szli z psem tropiącym. Przyspieszyliśmy kroku tak  gdy nagle usłyszeliśmy szczekanie psa. Znaleźli bakę  więc zaczęliśmy uciekać. Po kilkuminutowym biegu wbiegliśmy na ogromną  skośnie pochyloną polanę  na której środku stał stary  opuszczony  drewniany dom. Weszliśmy do środka. Po chwili odpoczynku ujrzałem z daleka  że nasz pościg wbiega na polane.

fejsbuk dodano: 18 września 2012

CZ. 2. "Po tym nastąpiła jakaś luka w przebiegu wydarzeń, gdyż znalazłem się na bagażniku pickup'u jeżdżąc w mroku po jakiś pustynnych obrzeżach miasta, które przypominało to z krajów trzeciego świata szukając ojca solenizanta, chcąc go złapać. Następnie nastąpiła kolejna luka w przebiegu wydarzeń, gdyż szedłem jakąś leśna uliczką z Igor Grygorczuk i jakimiś dwoma kolegami, których nie pamiętam. Nagle obok nas przejechał radiowóz. Igor wyrzucił po cichu na ulicę bakę jaką miał przy sobie. Szliśmy dalej spokojnym krokiem. Radiowóz się zatrzymał i po chwili ujrzeliśmy dwóch policjantów, którzy szli z psem tropiącym. Przyspieszyliśmy kroku tak, gdy nagle usłyszeliśmy szczekanie psa. Znaleźli bakę, więc zaczęliśmy uciekać. Po kilkuminutowym biegu wbiegliśmy na ogromną, skośnie pochyloną polanę, na której środku stał stary, opuszczony, drewniany dom. Weszliśmy do środka. Po chwili odpoczynku ujrzałem z daleka, że nasz pościg wbiega na polane."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć