 |
Miłości nie ma , jest sex i chamstwo. - By Pabik :*
|
|
 |
|
kochaj mnie za moją wredność, za moje humorki, za moje nerwy, za to, że bywam chamski, za to, że nie umiem być już ani trochę lepszy, za to, że jestem i kocham cię czystą miłością, bardziej czystą niż wódka. kochaj po prostu za wady i zalety. po prostu bądź tu, i wciąż mów, że kochasz.
|
|
 |
|
I chciałabym choć na chwilę mieć moc jak Edward. Umieć czytać w myślach i wiedzieć czy moi prawdziwi przyjaciele uważają mnie za przyjaciółkę, a wrogowie nienawidzą.
|
|
 |
Nie wiem za czym tęsknie ,za czym gnam, co dał nas czas oprócz stosu kart, najpierw piękny romans, potem deja vu , stos cierpień a na nim palone resztki chwil. Ile można czekać, ile można chcieć , mówili mi nie raz "zamiary mierz na chęć". Popełniłam błąd oddając duszę Tobie, chciałabym to zmienić lecz tego nie cofnę . Zapomniałam już radości smak, jak dobry aktor nauczyłam się grać. Gdzie teraz jesteś, czy czasem tęsknisz też, chcę zobaczyć Twoją łzę gdy usłyszysz wersy te..
|
|
 |
|
człowiek może zakochać się siedem razy . za którymś razem będziesz szczęśliwa . w tym wypadku nie ma ' do trzech razy sztukaa ' lecz do ' siedmiu '
|
|
 |
przeszłość wraca by skręcić Ci kark.
|
|
 |
"...dopóki śmierć ich nie rozłączy."
|
|
 |
Nareszcie dotykają mnie właściwe dłonie.
|
|
 |
|
'Zdradziłaś mnie kiedyś?' - zapytał nagle podczas śniadania. Wybałuszyłam oczy, krztusząc się kawą. 'Co Ci przyszło do głowy?' - wydusiłam z siebie. 'No tak pytam, po prostu' - dodał, uśmiechając się. 'Oczywiście, że nie' - odpowiedziałam bez zastanowienia. 'Wiem przecież. Kto by chciał takiego brzydala' - zaśmiał się. Rzuciłam w Niego gazetą, wrednie dodając: 'to widocznie chujowy masz gust'. Podszedł do mnie i całując dodał: 'pierdolisz, najlepszy'.
|
|
 |
|
'ale ..' - nie skończyła, bo przerwał Jej już na początku zdania. 'nie ma żadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie.' - powiedział, łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze, opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : 'zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą, która będzie zaprzątać mi myśli, kocham Cię ', a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść, biec za Nim. nie potrafiła już żyć.
|
|
 |
jak dwie połówki jabłek , z dwóch różnych drzew .
|
|
 |
Twój cudowny uśmiech, aż przechodzi mnie dreszcz.
|
|
|
|