 |
jego serce to atrapa. po co Ci taki który lata z kwiata na kwiata? przestań w ukryciu płakać ile można topić smutki SZKODA NA TO CZASU nie warto w tym miejscu utkwić nie jedna zwariowała przez takie manipulacje nie daj się temu siostro wiesz, że znam to i mam rację takie sytuacje tylko na dno Cię staczają /07.11.13
|
|
 |
dziś pierdolę wszy.. co? /no właśnie, co?/
|
|
 |
kurwa, jestem proszkiem nasennym, daję ci te klika godzin, bo odszedł ktoś bliski, musisz się z tym pogodzić
|
|
 |
chcesz czegoś więcej, nie wystarcza Ci już przyjaźń, nie kochaj mnie, bo to w złą stronę idzie
|
|
 |
wokół mnie burdel, ile kosztuje szczęście ?
|
|
 |
pętla za pętlą, błędne koło, jak wyjść?
|
|
 |
'ale pamiętaj, że masz mnie i Cię bardzo kocham' pamiętam. szkoda, że to nie Ciebie chce obok siebie
|
|
 |
jesteś bólem w moim sercu, promilami w moich żyłach co..
|
|
 |
nazajutrz mróz pustego łóżka, cisza wokół
i wódka która nadal parzy w usta.
|
|
 |
dostarczam Ci wszystko dożylnie niewinnie dożylnie ten Twój cały ukochany syf przez zardzewiałą igłę
|
|
 |
znów szlug, znów wdech, proszę, nie kochaj mnie bo zabijam Cię
|
|
 |
moja gorsza strona mówi do mnie - cześć
|
|
|
|