 |
|
to życie to bajka nie chce by było krótsze niż fajka
wcześniej płakałam teraz jestem szczęliwa tak w tym życiu bywa
On stał zawsze obok lecz go nie widziałam bo nie właściwego człowieka wcześniej kochałam
teraz Bóg pokazał mi swe karty wiem że to miłość a nie jakieś żarty
gdy jest blisko czuje że żyje tylko on wie co me serce kryje
a przeszłość oddzieliłam grubą kreską jakby tego nie było, udaje że nic się nie wydarzyło
choć czasem łza się w oku kręci niczego nie zmienie, być kochana to było moje marzenie.
|
|
|
|
wódka fajki to wszystko przez niego a przecież jest kurwa tylko kolegą, nie tak dawno był w chuj ważny ale on nie potrafi być w miłosnych rozgrywkach poważny. wredny, twardy tym mi imponuje ale nie takiego chłopaka potrzebuje. dlatego wybrałam tego co byl zawsze blisko stał i patrzył na to wszystko. on jest czuły i kochany na każdy temat szczerze rozmawiamy. nie chce już nikogo innego bo kocham tylko jego.
|
|
|
|
wiesz co znalazłam swoje szczęście, on stał zawsze obok ty mi go przysłaniałeś mieszając w głowie aż w końcu był silniejszy od ciebie. a jak powiesz mi że żałujesz powiem tylko jedno krótkie "spierdalaj bejbe" mam jego ty możesz być tylko kolegą.
|
|
|
|
czasem krzyczę, przeklinam o czymś zapominam, lecz nigdy nie zapominam o miłości, o budowaniu lepszej przeszłości. bywa że łzy szczęścia się w oczach pojawiają a złe wspomnienia w przeszłość oddalają. historią już jest to co było, nie jedno marzenie się nie spełniło. były osoby bez ktorych żyć nie umiałam lecz potem tak po prostu kochac przestawałam. a przyjaciele? oni są zawsze blisko z uśmiechem patrza na to wszystko. mówię o tych prawdziwych, jebać tych fałszywych. Teraz ja z nim za rękę wedruję krętą życia drogą on jest mego serc ozdobą. za nim wszędzie pójdę nawet na koniec świata bo kocham tego wariata.
|
|
|
|
żyje chwilą która przemija, życie wciąż do przodu się przewija jak stary film nakręcony 100 lat temu skończy się kiedyś i nie pytajcie czemu nie jestem święta sporo grzechów mam ale potrafię się przyznać że w złą grę gram. pije, pale ale potrafie kochać, lecz nigdy już nie chce po nocach szlochać jeśli jakaś będzie chciała mi go odebrać będzie musiała ciężką walkę odegrać bo nie oddam tak łatwo szczęścia mego i nigdy nie strace jego.
|
|
|
|
mówi że jestem dla niego ważna, może tak jak każda
wczesniej pewnie innej tak jak mi miłość wyznawał lecz ja nie chce żeby przestawał
czasem gubie się w tym wszystkim sama powiedziałam "tak" gdy byłam pijana
następnego dnia płakałam, że tak ta noc się skończy nie przypuszczałam
miałam nadzieje że ktoś inny będzie na miejscu jego bo on był dla mnie tylko kolegą
teraz wiem że to nie był błąd zabije za niego i uniewinni mnie każdy sąd
dla niego teraz moje serce bije, tylko dla niego tutaj żyje
przeszłość już się nie liczy, żyje gdzieś tam pod stosem zniczy
choć czasem bezsilnie patrze w niebo i staram się zrozumieć dlaczego Bóg tak chciał ale najwidoczniej jakiś cel w tym miał
łzy jak potok spływały po policzku gdy spytał czy czuje coś do tamtego odpowiedziałam że kocham tylko jegowierze że tak jest ale gdzieś na dnie serca pozostał ślad po tamtym którego zdmuchnął z mego życia wiatr.
|
|
|
|
nienawidzi go ale tez kocha może czasem po nocach przez niego szlocha
wciąż udaje że nic nie czuje lecz wspólne chwile w pamięci zapisuje
a jest ich wiele, wiem jedno tak nie patrzą na siebie przyjaciele
tyle nocy razem przetańczyli w marzeniach swój świat zatopili
on mówi o niej że jest blacharą lecz dla niego nie jest tanią gówniarą
ona powiedziała co za kurwik z niego gdy ruda usiadła na kolana jego
choć on przepraszał ona twarda była lecz w końcu chyba wybaczyła
bo żyć nie może bez niego choć niby jest "tylko kolegą"
wierze, że jeszcze będą razem, być może kiedyś staną w kościele przed Maryi obrazem
przysięgną sobie miłość i wierośc której teraz brakuje bo bóg z góry patrzy i im kibicuje .
|
|
|
|
gdy zapalisz jointa pomyśl o przyszłości, o mnie i miłości
ej ogarnij co się stanie jak pochłonie cię na zawsze ćpanie
stracisz wszystko co najcenniejsze przyjaźń miłość byc może coś jeszcze
rzuć to póki czas nie warto marnować życia, wiem wszystko nie masz nic do ukrycia
jeśli kogoś kochasz to poświęć się dla niego i nie rób więcej tego
żałujesz że zacząłeś? nie wgl się tym nie przejąłeś
żyjesz z dnia na dzień, wszystko inne rzucasz w cień
a jak coś pójdzie nie tak pójdziesz na dno jak statku wrak
kiedyś to skończy się nie dobrze i odbędzie się twój pogrzeb.
|
|
|
|
gdy mi się nudzi jade do moich ludzi
pójdzie się do Ali z nia się na Ranczu fajkę spali
potem coś odjebiemy bo razem wszystko możemy
jakiegoś gościa na strychu zrobimy na deszczu potańczymy
przy tym wszystkim jest w śmiechu w chuj bo robimy niezły gnoj
a wódke razem litrami pijemy więcej już chyba nie możemy
potem nas zbierają i tygodniami gadają
pamiętasz? jak po lubelskiej, nie kłóciłyśmy się nawet kto wypił mniej
nie dawno melanż u Patusia pamiętasz kto Cię zbierać musiał
komu łóżko zarzygałaś , wytnie się to że w chuj się schlałaś
pamiętam też jak mnie przytulałaś gdy przez niego płakałam dzięki tobie twarda się stałam
bo mowiłas znajdziesz lepszego a on niech będzie twoim kolega
posłuchałam cię wtedy teraz szczęsliwa jestem pokazujesz mi kim dla ciebie jestem każdym gestem
na zawsze będę cię jak siostrę kochała najmocniej jak tylko bedę umiała
|
|
|
|
to było jakoś na imprezie
wtedy zapomniała o tym frajerze
kiedy spojrzała hubciowi w oczy
tej alkocholowej nocy
później na strychu ją poprosił
powiedziała:na to wychodzi
tak pieknie patrzec na nich
jak widze ją szczesliwa dzis
nie mowie im tego
myslalam ze był dla niej tylko kolega
myslalam ze nie zapomni o małym
bo był jej zyciem calym
ale chuj z debilem
to bylo tylko przez chwile by Alutka
|
|
|
|
Chodź codziennie dostaje od niego milion sms-ów za każdym razem gdy pojawi się jego imię na wyświetlaczu telefonu na twarzy zawsze widnieje ten sam uśmiech :)
|
|
|
|
Jedna ciepła noc odmieniła wszystko, wystarczył jeden taniec by mną zawirował, jeden pocałunek bym go pokochała kogoś kto zawsze był blisko, nigdy nic dla mnie nie znaczył teraz jest wszystkim.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
