 |
Bezradność , kiedy oddech staje tylko na myśl o nim . | dz
|
|
 |
Gasną światła, leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu, po policzku zaczynają cieknąć łzy, wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył. Znajome?
|
|
 |
Zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku .
|
|
 |
|
Chciałbyś jeszcze raz oszaleć ze mną z miłości? / i.need.you
|
|
 |
Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
 |
Jest 4 rano. Siedzę na dachu i patrząc na puste ulice palę papierosy. Myślę wtedy o ludziach, którzy Tam zostali, przed oczami mam mnóstwo wspomnień. Myślę o tym w co się kiedyś wpakowałam. Prawie nie pamiętam roku 2011 ani pierwszej połowy 2012. Nic nie mogłam poradzić. Sama zeszłam na tę drogę i nie potrafiłam z niej zejść. To on mnie wyciągnął z tego bagna jakim są narkotyki. To on dał mi to uczucie, które pomaga mi nie wracać do tego. Udowodnił mi także, że mój rozmiar 38 jest idealny i nauczył jeść zupy, kanapki, czasem nawet kawałek mięsa. Dzięki niemu mogę rozpocząć nowe życie. Mam ochote odciąć się od tego wszystkiego i pobyć sama. Zamknąć drzwi i poczuć się wolną, samotną.. Nie potrafię mu tego napisać. Chcę by był cały czas przy mnie. Abym mogła się w niego wtulić i szepnąć mu do ucha, że go kocham.
|
|
 |
Chcę znów się z tobą kochać i byś znów nazwał mnie swoja dziką i nieposkromioną kotką. Po czym zapalilibyśmy fajka i obejrzeli Pingwiny z Madagaskaru śmiejąc się z Króla Juliana. Chcę znów usłyszeć: dobra rozbieraj się. Chcę znów zobaczyć te iskrę w twoich oczach. Byc przy tobie i całować do utraty tchu. Chce... Chce po prostu ciebie. Obok. Tęsknię. I to jak cholera.
|
|
 |
Nie wiesz co czuję . Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka , bo dusiłam się łzami . Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć , a na policzku odbijał się materiał prześcieradła . Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu , gdy nagle cały świat wydawał się obcy , każdy przechodzień podobny właśnie do niego , każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli , która nie uwzględniała by Jego osoby . Może zewnętrznie nic nie było widać , idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało , a pierwsza rysa poszła od serca . | dzyndzelek
|
|
 |
Twój widok przyczyną mojego małego zawału . | dzyndzelek
|
|
 |
Śmiejąc się i chcąc wytłumaczyć tego powód jeszcze bardziej zaczynamy nim wybuchać . :]
|
|
|
|