 |
- jak ja mam iść na to wesele jak nie umiem tańczyć? marudził przyklejony do kanapy. - to wstań łaskawie i cię nauczę. - zaproponowałam. - nie chce mi się. - zaprotestował zmieniając kanał w tv. - to leż dalej. - wydarłam się. - matmę muszę zaliczyć po feriach, nie ogarniam jej. - powiedział. - gdybyś poprosił bym ci wytłumaczyła. - syknęłam. - nie chce mi się. - wyjąkał. przewróciłam oczami. - głodny jestem. - rzucił. - mogłabym ci zrobić ale powiedziałbyś że ci się nie chce. - zadarłam się rzucając w niego książką. - daj buziaka. - zaśmiał się podchodząc do mnie. - nie chce mi się. - wzruszyłam ramionami wychodząc z pokoju. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
może w końcu to ten moment kiedy wszystko się zmieni , życie nabierze sensu a ja codziennego uśmiechu , wstawanie rano i płakanie w poduszkę odejdzie w niepamięć bo on będzie mnie witał dwukropkiem i gwiazdką w smsie . na myśl o nim uśmiech nie będzie schodził z twarzy , zniknie ból i łzy . będzie mnie kochał i dbał najlepiej jak będzie umiał .. tylko ciekawe jak długo . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
kolejna kłótnia , wykrzyczałam mu prosto w oczy co tak na prawdę czuje ,jak mnie wkurza i jak na prawdę to wszystko wygląda . zostawiłam go w środku parku , poszłam własną ścieżką ze łzami w oczach , przed oczami miałam ciągle jego postać która tylko przytakiwała na to co mówiłam . po kilkunastu minutach dostałam od niego sms ,gdzie jestem , zaśmiałam się płacząc , syknęłam pod nosem 'gdybyś był taki zajebisty mógłbyś mnie znaleźć' , napisałam mu gdzie jestem. nie minęło 5minut ,już był koło mnie .gdyby nigdy nic , objął mnie w pasie . wyszarpałam się , zaczęłam wywrzaskiwać kolejne sto słów na sekundę, spytałam się po co ze mną ogólnie jest , przyciągnął mnie do siebie mówiąc ''bo cię kocham ...bardzo'' , wtedy w jego oczach zauważyłam łzy , usłyszałam jak jego głos się łamię . nie pozostało mi nic , jak tylko przytulić swój największy skarb i odwzajemnić to samo ./glamour_rap.
|
|
 |
nie ważne jaki by miał kolor oczu . jego oczy są po prostu punktem w którym tonę , z którym odpływam w inną przestrzeń . miejsce po między jego ramionami jest osobistym rajem , dotyk czymś co doprawia o dreszcze a głos lekiem na wszystko . on , idealnie nie idealny - jest całym światem . bez niego ? ja bym oszalała
|
|
 |
najlepsze jest to , że znając wszystkie swoje wady - dalej potrafimy nazwać siebie swoimi ideałami.
|
|
 |
bo z czasem szczegóły przestają mieć znaczenie i chodzi o całość
|
|
 |
Być może pójdę do piekła , ale to mi wcale nie przeszkadza , lubię ciepło
|
|
 |
bywają dni kiedy mam ochote krzyczeć a zarazem milczeć, płakać i się smiać, siedzieć w czterech ścianach a przy tym wyjść gdzieś gdzie nikt mnie nie znajdzie. chciałabym uciec od wszystkiego posranych problemów, ludzi czasami nawet tych najdroższych moijemu sercu. poprostu zniknąc, zapominieć o wszystkim , wszystkich niczym się nie przejmować , poprawić stan psychiki przynajmniej na dzien lub dwa ewentualnie troche dłużej. [ proszę_spierdalaj ]
|
|
 |
Wiesz czemu zima jest piękna. ? Prowokuje przytulanie.
|
|
 |
Od początku wiedziałam, że będziesz osobą, której trudno będzie się pozbyc z mojego życia.
|
|
 |
Bycie brunetem, a szczególnie TAKIM brunetem jak on, powinno być po prostu nielegalne./nenaa
|
|
 |
'czasami najtrudniej jest postawić kropkę. nadużywamy wtedy przecinków chcąc przedłużyć coś co już dawno powinno się zakończyć.'
|
|
|
|