- jak ja mam iść na to wesele jak nie umiem tańczyć? marudził przyklejony do kanapy. - to wstań łaskawie i cię nauczę. - zaproponowałam. - nie chce mi się. - zaprotestował zmieniając kanał w tv. - to leż dalej. - wydarłam się. - matmę muszę zaliczyć po feriach, nie ogarniam jej. - powiedział. - gdybyś poprosił bym ci wytłumaczyła. - syknęłam. - nie chce mi się. - wyjąkał. przewróciłam oczami. - głodny jestem. - rzucił. - mogłabym ci zrobić ale powiedziałbyś że ci się nie chce. - zadarłam się rzucając w niego książką. - daj buziaka. - zaśmiał się podchodząc do mnie. - nie chce mi się. - wzruszyłam ramionami wychodząc z pokoju. / grozisz_mi_xd
|