bywają dni kiedy mam ochote krzyczeć a zarazem milczeć, płakać i się smiać, siedzieć w czterech ścianach a przy tym wyjść gdzieś gdzie nikt mnie nie znajdzie. chciałabym uciec od wszystkiego posranych problemów, ludzi czasami nawet tych najdroższych moijemu sercu. poprostu zniknąc, zapominieć o wszystkim , wszystkich niczym się nie przejmować , poprawić stan psychiki przynajmniej na dzien lub dwa ewentualnie troche dłużej. [ proszę_spierdalaj ]
|