 |
Wrażliwość mnie wykończy. Naprzemienna depresja z nerwicą. A mimo to jestem wariatką z wielkim poczuciem humoru. Nikt by nie odgadł.
|
|
 |
ja - zawsze wiedząca czego chce od życia, z lekkim podejściem do każdego osobnika dzielącego się tym powietrzem. on - wierzący w miłość, do tej pory nieodkrytą, ułożony człowiek o twardych postanowieniach. jak się nazywa ta siła, która dała radę nas połączyć?
|
|
 |
"nie przejmuj się rudzielcu, gdybyś nam padła to wiedz, że my zaraz po Tobie z nudów" - przekocham moich facetów! :)
|
|
 |
nienawidzę zmywać makijaż. nienawidzę mieć bałagan. nienawidzę komarów. nienawidzę wcześnie wstawać. nienawidzę telewizji, w której nic nie ma. nienawidzę na coś czekać. nienawidzę takiego gorąca. nienawidzę telefonu, który gdzieś tam w torebce już od godziny dzwoni. nienawidzę codziennego golenia nóg. nienawidzę znikającą opaleniznę. nienawidzę ciepłej wody w ten upał. nienawidzę mieć coś na głowie. nienawidzę hałasu. nienawidzę świadomości że nie mogę się poddać. nienawidzę bez niego oddychać.
|
|
 |
dzisiaj mija rok, kiedy miałam okazję ostatni raz widzieć, jeszcze do nie dawna myślałam, moją największą miłość. Pamiętam to jak dziś, kiedy dokładnie o tej porze paliliśmy najdłuższe bongo świata, kąpaliśmy się w 10 w basenie dla dzieci i rozmawialiśmy o marszu w Zawierciu. Pamiętam jego przekrwiony, zmrużony wzrok skierowany tylko na mnie. Pamiętam jego telefon, na którym miał 133 nieodebranych sms"bo to nie jest ważne". Pamiętam drogę powrotną - tą, w między czasie której zapewniał mnie o swojej miłości już do końca jego życia.
|
|
 |
jesteśmy niezwykli o niezwyklej sile. potrafimy ranić się, zadawać ból słowami, czynami, wzrokiem. nie ma dnia byśmy nie wpłynęli dla siebie znacząco. razem jesteśmy jak wulkan nerwów i cierpień - jak dwa demony. musimy żyć osobno, nasza krew się gotuje, jesteśmy skazani na życie bez rodziny.
|
|
 |
mówił, że ta pierwsza nie nosiła na głowie takiej rudości jak ja. mówił, że tej drugiej oczy nie błyszczały jak mi. mówił że żadne usta, tymbardziej tej trzeciej, nie są takie pełne i piękne jak moje. mówił że żadna skóra świata nie jest miękka jak moja. mówił że żadna czerwień na paznokciach nie była tak czerwona jak na moich. mówi, że chce wrócić. mówie, że nie każdy może mieć wszystko.
|
|
 |
za szybko i za bardzo się przywiązuję do ludzi. za łatwo się otwieram i zbliżam. dostrzegam w ludziach to co dobre, zapominając, że zawsze jest to drugie oblicze.
|
|
 |
Proszę, bądź. Zwłaszcza gdy powiem, że masz wyjść
|
|
 |
Kocham swoje wspomnienia... Kocham je za to, że wszyscy w nich żyją. Wszyscy tam są.
|
|
 |
A wystarczy mocno przytulić, z taką siłą i zarazem czułością, że właśnie takim dotykiem, można przekazać kobiecie najwspanialsze wyznanie miłości.
|
|
 |
Czasami ze względu na złe samopoczucie człowiek ma ochotę po prostu się rozpłakać.
|
|
|
|