  |
A teraz siedzę tu, otulam własne kolana, własnymi ramionami. Ty jesteś gdzieś daleko, a ja jestem tu. Łzy płyną po policzkach, bo jestem zaślepiona miłością do Ciebie, a obce osoby pokazują mi jak naprawdę jest, ale ja... Ja nie potrafię powiedzieć nic. Boje się, że Cię stracę, że odejdziesz, że będzie gorzej.. NIe chce uzmysłowić sobie tego, że mnie wykorzystujesz.. Ja nadal idealizuje sobie obraz Ciebie. Ciągle tęsknie i kocham... Ale ty.. Ty świetnie bawisz się beze mnie... Chyba przeszkadzam nie? i muszę zdecydować. / gieenka
|
|
  |
kocham cię, ale to nic nie znaczy, o niczym nie świadczy. / gieenka
|
|
  |
Witaj Skarbie. Czytasz To już pewnie, dlatego że to te dni kiedy już Cię nie ma przy mnie. Chce ci powiedzieć, że cię kocham. To by było w sumie tyle. / gieenka
|
|
 |
|
Należę do tych osób, którym - kiedy się złoszczą i denerwują - łzy napływają do oczu, co jest okropne, bo tak bardzo chcesz być silnym, ale i tak masz tę przeklętą wodę w oczach.
|
|
  |
tradycja. nikt sie nie odzywa, kiedy bardzo tego potrzebuje. Siedze sama jak palec i nie wiem co dobre, a co zle... chyba sie przyzwyczailam. Przyjaciele. / gieenka
|
|
 |
Dopiero w samotne wieczory uświadamiam sobie, że fajnie by było, gdyby ktoś był teraz obok. Ktoś do kogo mogłabym się wtulić i zapomnieć o wszystkim.
|
|
  |
Gon jutro by uciszyc lament. / donGuralesko
|
|
  |
Poniedziałek.... hah. jakby on coś zmienił w tym momencie. :d / gieenka
|
|
|
|