 |
Rozstanie jest zawsze przegraną i
nie ważne kto powie ostatnie
słowo. Przegrywają oboje: jeden
przestaje kochać, drugi traci
miłość./ pinger
|
|
 |
Każdy myśli, że jest inny,
wyjątkowy. Tak naprawdę wszyscy
chcemy tego samego. Miłości,
przebaczenia... czekolady./ pinger
|
|
 |
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że w momencie spełniania swojej obietnicy, zniszczę coś nad czym długo pracowałam. Jednak, mimo że wiem czego mam się spodziewać i wiem, co usłyszę, to pragnę usłyszeć to od niego. I mimo, że to chore, to chcę, żeby to on zniszczył moje nadzieje i marzenia, bo wtedy nie będę żyć w ciągłej niepewności.
|
|
 |
Powiedział, że to koniec. Zabolało, nawet nie zdawał sobie sprawy z tego jak cholernie mocno to zabolało. I faktycznie, może tak jest dla mnie lepiej, bo lubił wciągać mnie w różne nałogi. Lubił patrzeć jak zapalałam kolejnego papierosa lub kolejnego skręta. Zawsze uśmiechał się, gdy już lekko podpita otwierałam kolejną butelkę piwa lub wódki. Od początku zdawałam sobie sprawę, że to nie jest dla mnie dobre, jednak nie potrafiłam zerwać z jednym najcięższym uzależnieniem, którym był on sam. Dlatego z jednej strony byłam mu wdzięczna za to, że zakończył ten chory związek, a z drugiej tęsknię za nim.
|
|
 |
Czuję w Tobie coś innego, coś wyjątkowego, co bezustannie mnie przyciąga, coś, co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minutę. Jesteś moją pierwszą myślą, kiedy się obudzę i ostatnią, kiedy zasypiam./ pinger
|
|
 |
Gdy byłam młodsza zawsze szukałam rozwiązania, które zadowoliłoby wszystkich wokół mnie - nieważne: przyjaciel czy wróg, liczyło się dla mnie tylko to, by nikt nie był pokrzywdzony. Jednak każdego dnia przekonuję się na nowo, że to niemożliwe - zawsze ktoś ucierpi, nawet gdy tego nie chcę.
|
|
 |
Rok temu myśl, że mogłabym się zakochać wydawała mi się abstrakcyjna. Uważałam się za silną i twardą na tyle, aby żadne motyle w moim brzuchu nie urządzały sobie wojen ze mną na widok jakiegoś chłopaka. Nie myślałam o sobie jak o kimś, kto może tęsknić za kimś, kto tak naprawdę nigdy nie był obok mnie. Nie wyobrażałam sobie, że może mi na kimś zależeć albo, że mogę śnić w kółko o jednej osobie. Teraz jestem obeznana z tym wszystkim tak, że stało się to dla mnie chlebem powszednim.
|
|
 |
Czasem jestem za bardzo uczuciowa, za bardzo czegoś pragnę, za bardzo za kimś tęsknię i za bardzo wierzę.
|
|
 |
Siedziałam z nim na ławce. Rozmawialiśmy patrząc sobie w oczy. Nagle przysunął się do mnie...muskając ustami moje usta. Widziałam, że krępował się. Obawiał się mojej reakcji. Moja dłoń wplątana w jego włosy dodała mu odwagi. W tym momencie liczyło się tylko to, co dzieje się tu. Nic nie było ważne. Odcięłam się od całego świata na kilka sekund. Liczył się tylko on i ja. Ten czar prysł jak bańka mydlana, kiedy zza krzaków wyskoczyli jego kumple śmiejąc się i wykrzykując, że jednak miał racje. Że wygrał piwo. On wstał i przybił im piątki śmiejąc się. Ruszyli ciemną alejką parku zostawiając mnie samą. Łzy wypływały z moich oczu niczym potoki. Dotarło do mnie w tym momencie to, że miłość nic nie jest warta. Nie jest nawet piękna, gdy wypływa tylko z jednego serca.//dajmisiebiee.
|
|
 |
Kocham te kawałki, które rozpoznaje już po pierwszych nutach. Zamykam wtedy oczy i rozkoszuję się wspomnieniami, z którymi są związane.//dajmisiebiee.
|
|
 |
A dziś wlewam w siebie wódkę za Twoje zdrowie. Za to co miało być, a czego nie ma. //dajmisiebiee.
|
|
 |
Byłam w trakcie robienia śniadania, gdy nagle poczułam dotyk na biodrach. Odwróciłam się przestraszona. To był on. Uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło. Usłyszałam..."stęskniłem się za Tobą"...Nagle obraz się rozmył, kiedy usłyszałam budzik. Byłam zawiedziona że to tylko fikcja. Przetarłam oczy i poszłam do kuchni. Robiąc śniadanie miałam nadzieje, że mój sen się spełni. Jednak to nigdy nie nastąpiło. Jego już nie ma.//dajmisiebiee.
|
|
|
|