 |
mów do mnie tak , bo lubie słów Twoich smak.
|
|
 |
Było, minęło, ale w sercu wciąż trwa.
|
|
 |
Nie bądź zły, że nasze życie nie wygląda już jak dawniej. Obejrzyj się i spójrz na to, co mieliśmy, a co zostało za nami chyba tylko przez naszą głupotę. Mogło być pięknie, nie? Przecież mieliśmy być razem do końca świata, sam mi to powiedziałeś. Wiesz? Z Tobą wszystko wydawało się takie proste, bo gdzieś pomiędzy kłótniami odnajdywaliśmy w sobie serca, które wtedy należały do siebie nawzajem. W tym natłoku wrzasków i każdego pojedynczego słowa, które raniło mieliśmy siebie. Wtedy nie byliśmy chyba w stanie dopuścić do siebie myśli, że krzyk może wszystko zniszczyć. Że 'koniec świata' w naszym wypadku może oznaczać po prostu nasz koniec. Że będziemy potrafili żyć bez siebie, tylko na zdjęciach odnajdując strzępki bolesnych wspomnień z dawnego świata. /dontforgot.
|
|
 |
Bo on jest słodki jak miód, uśmiechem topi serca lód. Bo on jest grzeszny jak noc, ja przy nim tracę swoją moc.
|
|
 |
Wspomnieniem jest już tamten czas, dzisiaj nie ma nas, porwane zdjęcia, słone łzy .
Już nie ma nic.
|
|
 |
Mówiłeś do mnie obiecaj mi, że zawsze będziesz obok mnie.
Dziś minął rok, upływa czas, słowa zostały w nas, milczeniem jest dziś każdy dzień.
Oddalasz się...
|
|
 |
Dziś idę sam ze swoimi myślami, drogą usypaną własnymi grzechami, cierniami wypełnione moje serce.
Dziś nie mam nic, bo po co chcieć więcej?
W życiu mając wszystko pozwolić to zmarnować?
Głupcem trzeba być, by tak sie zachować .
I w sercu nie uchować, tego co naprawdę ważne.
W sercu jeszcze mam tą iskrę nadziei. Może mi wybaczysz, może coś sie zmieni? Chciałbym zakleić wszystko białą kartką, czysto bez skazy i zabić ciszę martwą, którą oddycham swojej ułomności.
Kochając Ciebie do nieprzytomności..
|
|
 |
Nie tak przez los było napisane - złamane serce i morze łez rozlane, i zapomniane słowa o miłości, na mojej twarzy już uśmiech nie zagości.
Nigdy sobie tego nie wybacze! Nie mogę znieść, że przeze mnie płaczesz.
Dlaczego rozum wtedy mnie opuścił? Spojrzenie puścił, zamiast się odwrócić.
Dzisiaj tego już nie zmienię, marzenie prysło razem z moim cieniem.
Dziś jestem bez duszy, bo Ty byłaś duszą. Wszystkie wspólne chwile jak szkło dziś się kruszą.
Wokół cały świat płonie. Co zrobić by znów wrócić do niej?
Jak posklejać serce, które tak złamałem? Przecież Cię kochałem..
|
|
 |
Wybacz. Złamałam Twoje serce, swe sumienie, wybacz, byłeś dla mnie przeznaczeniem, dzisiaj zatrzymałabym dla nas czas gdybym mogła spotkać Cię jeszcze raz..
|
|
 |
Nie chcę myśleć, że mógłbyś być obok. Nie chcę szukać rozwiązania, które nie istnieje. Nie chcę czekać na dzień, który nigdy nie nadejdzie. Przecież mógłbyś po prostu się odezwać. Przecież moglibyśmy się spotkać. Wszystko mogłoby się zmienić... Nie jestem idiotką. Nie chcę, żeby było jak kiedyś, bo wiem, że tak jak kiedyś, nie powinno być nigdy. Dlatego chcę, żeby było zupełnie inaczej, żeby przyszłość i przeszłość łączyła tylko Twoja obecność. Nie chcę już wyznawania miłości w sms'ach: chcę mówić Ci, że Cię kocham, patrząc Ci prosto w oczy... Nie chcę spuszczać wzroku, kiedy jesteś obok. Wręcz przeciwnie. Musisz zrozumieć, że ja już od dawna nie boję się Ciebie kochać. Jedynym, czego się teraz boję, jest to, że straciłam Cię już na zawsze i nigdy nie odzyskam, ani na moment.
|
|
 |
Gdzie to co czułem zanim świat poranił me serce, co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce.
|
|
 |
Kiedy jesteś ze Mną , w sercu czuję ogień. Męczę się bez Ciebie, odpoczywam przy Tobie. Gdy do domu wchodzę najczęściej myślę o tym , że nienawidzę rozstań , a kocham powroty.
|
|
|
|